strasznie rozbawiło mnie to, że tyle lasek w jednym domu i pokonał je prawie jeden facet. Do tego dość grubaśny - biegał lepiej niż niejeden sprinter na zawodach.. no i ochrona.. niby kamery w sieci 24/7 a czarnoskóry ochroniarz nie wiedział co się działo w domu? heh sporo niedociągnięć.. ale przynajmniej się pośmiałam =]