Co za dużo, to nie zdrowo, Dziędziel to się niedługo będzie chyba musiał potroić, taki jest rozchwytywany, a tak przynajmniej wzięli po latach Matuszaka i też wyszło dobrze.
Mnie się Włodzimierz Matuszak mylił początkowo z Marianem Dziędzielem, jak się patrzy na tę postać, to podobieństwo samo przychodzi do głowy.
Przed filmem widziałem fotosy i byłem święcie przekonany, że tam gra Dziędziel :D