Po tym jak zobaczyłem intro Redemption, dystrybutora obskurnych wampirycznych produkcji, bylem przerażony. jakaś baba w lateksie pieprzy coś o kotach i kobietach, i wydaje dziwne dźwięki. czułem się jakbym oglądał Polonię 1 nocną porą. Chyba nigdy nie kupie dvd Redemption... w końcu, po krótkim opisie zaczął się właściwy film. ten z kolei zaczynał się jak giallo. jednak nim tez się nie okazał. to całkiem niezły, stylowy Hiszpańsko-Włoski thriller kręcony w Anglii.
fabuła jest w miarę ciekawa i wszystko jest dobrze nakręcone. Aktorzy albo dobrze m,owili po angielsku, albo był to genialny dubbing.
ogólnie nieźle 6/10, ale bez fajerwerków :)