Nie przesadzajmy,bo fakt jest niezły klimat i pomysł na fabułę,ale zakończenie do bani,bo co z tego,że siostra okazuje się nie być siostrą,a te wywleczenie na korytarz Carlosa zupełnie bez sensu...
-"Wszystko zostaje w rodzinie"-tego już zupełnie nie rozumiem,bo wszystko wyjdzie na jaw-Carlos pod drzwiami i ciała zabitych w domu...
Na mnie większe wrażenie zrobił ostatnio oglądany inny hiszpański thriller -EL CUERPO-tu finał dopiero zaskakuje,choć też scenariusz niedopracowany...
PS.Rzecz gustu,ale dajesz 8,gdy np. Ściganemu z H.Fordem dajesz 6...kiepski żart...

Ale nie trzeba spoilerować od razu ...
Chętnie zobaczę ten film o ktorym piszesz ;)
kiepski żart ?
Weź pod uwagę że to są 2 różne filmy tak ? Więc ja oceniam horror weź pod uwagę horror, jak sensacyjny to podaj sensacyjny.
Czemu bez sensu ? Właśnie na tle całego filmu to iało sens..
Wyjdzie nie wyjdzie , to jest film a tam jest wsjo możliwe ^^ Równie dobrze można rzec iż nie wyjdzie, świadkowie są zabici, ciała siępoćwiartuje i po kawałeczku wyniesie zje rozpuści etc ...

Dobra, to prosiłbym o wytłumaczenie, bo przez fakt, ze zamiast pójść na policję to "siostra" chodziła sobie do pracy, doznałem takiego szoku, ze nie zakumałem o co w tym wszystkim chodziło.

To podałem niżej jeszcze 2 tytuły,które co dopiero obejrzałem i scenariusz w LA CARA OCULTA to jeden z ciekawszych jaki widziałem w ostatnich latach.A w drugim podanym tytule-główny bohater zaskoczył mnie swoimi pomysłami na ...-nie będę zdradzał fabuły,ale z tymi 2 też się zapoznaj,bo warto...
A co do ,,wyjdzie nie wyjdzie''-nie żartujmy,bo DON PURI i jej córkę to gdzie będą szukać,jak nie pod tym adresem,jak i wcześniej napisałem Carlos pod drzwiami...

Zgadzam się z twoją opinią o tym filmie. Moim zdaniem był dość przewidywalny i dla mnie jedynym zaskoczeniem było zakończenie, nie uważam ,że było beznadziejne. To w sumie moim zdaniem go uzupełniało (film). Natomiast wątek z
UWAGA SPOILERY!!! wykorzystaniem seksualnym starszej 'siostry' , jej zwidy, 'zniknięcie' ojca dla mnie były widoczne gołym okiem. Szkoda, że nie pokazali więcej relacji siostrzanej jakby się mogło wydawać - jak wyglądała ich relacja nie kiedy działo się tylko coś złego. Myślę,że w ten sposób mogli zapobiec pytaniom czemu La Niña nie zawiadomiła nikogo o przetrzymywaniu Carlosa,choć z tego co mu mówiła wychodzi na to,że takie 'incydenty' pojawiały się wcześniej.

Jeśli nie oglądałaś to bardzo dobry scenariusz ma LA CARA OCULTA,a też lepszy lepszy od MUSARANAS jest MIENTRAS DUERMES...

'La cara oculta' widziałam,ale nie podobał mi się. O tym drugim nie słyszałam, dodany do tych do zerknięcia ;)

PS. W zakończenie do bani chodziło mi o to- wg. logiki po zabiciu siostry/matki powinna zadzwonić na policję,a przede wszystkim na pogotowie,a nie wynosić Carlosa na korytarz...

Nawet wcześniej - po zamknięciu Montse w pokoju, powinna dzwonić na policję lub wołać przez okno o pomoc. No, ale to nie nasz film... ;))
PS. "La cara oculta" to świetny thriller, jeden z moich ulubionych. :)

Cenię ciut wyżej EL CUERPO,choć scenariusz posiada duży błąd logiczny...

sluchajcie a skad wiadomo, ze to byla jej matka, a nie siostra? rozumiem, ze kierujecie sie tutaj scena, kiedy Montse wysyla mlodsza po jej jedyne zdjecie z matka - na ktorym jest wlasnie montse - czyli teoretycznie nie siostra a ostatecznie matka, ALE czy nie mozna odczytac tego jako bredzenia osoby chorej psychicznie? na zasadzie, ze Montse utozsamiala sie z matka i wszyscy zawsze jej mowili, ze jest do niej podobna? po pierwsze w retrospecjach wystepuje ona jako corka ojca-pedofila - zwraca sie on do niej jak do corki, jest rowniez znacznie mlodsza, po drugie wtedy seks z mezem nie bylby az tak obrzydliwy jak pedofilia, oczywiscie jesli wbrew jej woli to gwalt, ale nie ma to znamion czynu takiego jak wykorzystywanie seksualne wlasnego dziecka i wreszcie po trzecie - w jednym z pokojow znajduje sie stare zdjecie wspolne matki i ojca, na ktorym to matka wyglada podobnie, ale inaczej niz Montse. wszystkie te fakty sprawiaja, ze ja osobiscie mam watpliwosc czy glowna bohaterka, rzeczywiscie byla matka tak jak uznaliscie, a nie siostra mlodszej dziewczyny. chyba, ze jest cos co przeoczylam to mi prosze wytlumaczcie :) PS co do waszych watpliwosci to wg mnie nie jest to az taki blad logiczny - w koncu byly rodzina, wiec dziewczyna nie chce jej wydawac na policje, ani nikomu innemu, ma mimo wszystko opory, poza tym byla wychowywana w bardzo dziwnych warunkach i relacjach miedzyludzkich wiec nie dziala do konca przewidywalnie.

Chyba jednak przeoczyłaś,bo wyraźnie mówi,że jest jej matką....

w to co ona mowi niekoniecznie trzeba wierzyc, w koncu to osoba chora psychicznie, przedtem mowila, ze jest jej siostra...

Oj obejrzyj film jeszcze raz,bo jednak tego,że ojciec wykorzystywał córkę albo nie zrozumiałaś albo przeoczyłaś...

Nie zaczaiłaś o co chodzi. Montse była córką ojca - pedofila (nie jego żoną, tak), chociaż może to nie była pedofilia, bo wydaje mi się ze ojciec zaczął ja wykorzystywać jak była już dorosła, zaś jednocześnie Montse nie była siostrą tej drugiej bohaterki, tylko jej matką, dlatego że właśnie ta druga młodsza bohaterka została spłodzona z gwałtu ojca na Montse. W sumie to miały wspólnego ojca, więc Montse była dla tej "drugiej" także i siostrą, czyli jednocześnie i matką i przyrodnią siostrą... Natomiast matka Montse, żona ojca, a babcia młodszej bohaterki zmarła, ale jak się okazało nie przy porodzie, tylko z jakiejś innej nieznanej przyczyny.

Potwierdzam.Warto obejrzeć :)

zupełnie niezły z tym swoim naturalizmem południowym i krwistością, ale zaskakujący aż tak bardzo nie był, "Misery" skojarzył mi się natychmiast , z kolei moja lepsza połowa już po 5 min. przewidziała niestosowny związek ojca z córką :)

Również miałem skojarzenia z "Misery" :)

Ja uważam,że film był dobry całkiem interesujący, fabuła się nie ciągnęła i zawierała małe zagadki,których łatwo było się domyślić jednak na Hiszpanię to i tak dużo. Bo ich filmy jak zawsze tracą logiczny wątek, tak było i w tym aby podtrzymać akcję filmu siostra nie poszła na policję, zamiast uciekać z domu po uderzeniu siostry i uciekać żeby wzywać pomoc to nie oczywiście trzeba było pogrzebać w koszyku z nićmi żeby znaleźć nożyczki i poodcinać chorego. A później przewlec go za próg i pozwolić umrzeć w najgorszym wypadku. Ktoś napisał,że koniec mu się nie podobał. No mi jeśli chodzi o końcówkę z ojcem i zdjęciem to była akurat lepsza część filmu. Podejrzewałam to od początku, i akurat ta przewidywalność mi się podobała, no i halucynacje z ojcem bawiły. Jego motywujące teksty rozwalały na łopatki ;) cały film mi się podobał dałam 7 bo na 8 musieli by się pozbyć tych kilku głupich scen które miały przedłużyć akcję. Jednak i tak ciekawszy z jakich ostatnio widziałam. Montse mogła być fajną dziewczyną gdyby nie tak schrzanione życie, w dużej mierze ją rozumiałam i współczułam jej.

film dobry, ale od początku było wiadomo co robił ojciec i kim jest siostra

Jak dla mnie ogólnie nuda.Do połowy się wlecze ,jedynie ostatnie 30 minut ciekawe i trzyma w napięciu.