Animacja faktycznie wspaniała, ale bardziej skupiłam się tu na głębi. Niby zwykła "bajka" o zmarłej pannie młodej, jednak daje do myślenia i wzrusza. Martwa osoba, której dusze może ożywić jedynie miłość. Wiele takich przypadków wśród żywych, martwym można być również w środku. Emily niestety nie zaznała szczęścia, nie znalazła osoby, która by ją uratowała