i to naciągane. Chryste kto ten film tak mocno ocenił? na 6,5? Co za gniot najgorsze gówno jakie oglądałem. Dobrze, że tylko do połowy bo resztę przewinąłem
Ale pamiętaj, że mówisz do GOŚCIA, który ocenił na 2 film, który widział tylko do połowy, bo drugą połowę przewinął. :D
a co później było coś tam czego mogłem się nie spodziewać. Coś interesującego, intrygującego, może zabawnego??? A sorry nic takiego tam nie było....
Skąd wiesz, przecież nie widziałeś? Pooglądaj trochę filmów, bo po ilości ocen widzę, że przygodę z kinem dopiero zaczynasz.
Chodzi mi o to, że może z biegiem czasu (po obejrzeniu większej ilości filmów) gust Ci się wyrobi i inaczej spojrzysz na tego typu produkcje. Gdy nie zna się filmów z lat .80 rzeczywiście trudno znaleźć w tym filmie coś wartościowego. Gdybyś je znał od razu byś poznał, że to swego rodzaju zabawa konwencją, trochę żart, film z przymrużeniem oka i rozpoznałbyś w nim nawiązanie właśnie do tych starych produkcji. A takto spinasz się, bierzesz go na serio i taki mamy skutek...