Soundtrack bo o nim tu mowa pozwala porwać nas w wir filmu i zapomnieć o codzienności .. a w sumie film nawiązuje ostro do produkcji z końca lat 80 początku 90 nie można nazwać tego kinem bardzo ambitnym jednak ma coś takiego co nie pozwala się od niego oderwać . Gra głównego bohatera np. Do tego muzyka momentami nostalgicznie wciąga nas i próbuje cofnąć w czasie do filmów rodem z VHS jak ktoś już pisał a gdzie nie gdzie odwrotnie płynący trance wprowadza pewną tajemnice i jakby wyprzedza filmy z tamtej epoki . Jednym słowem mi przypadł do gustu bo dobrze się na nim bawiłem i same jego wady nie były przez całokształt dla mnie widoczne ;)
Podpisuję się pod powyższym :) Muzyka w tym filmie robi cały klimat i sprawia, że widz naprawdę wsiąka w atmosferę.
Muzyka też mnie urzekła. Aż chyba zmienię przez nią ocenę z 7 na 8. :D Słucham soundtracku już pół dnia i nie mogę się oderwać. xD
Na mnie również zrobił duże wrażenie głównie za sprawą muzyki i hipnotyzującego-uprzejmego... ;) Lubię słuchać soundtracku z Gościa czy Drive w aucie a że spędzam w nim sporo czasu to pytanko mam :) Czy znacie podobne utwory, wykonawców jak w/w filmach, electrosynth, synthpop? Ja mogę zaproponować np. Crystal Castles, The Knife, ew. Five Knives
Jakieś porpozycje? :)