PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=707107}

Gość

The Guest
6,3 37 621
ocen
6,3 10 1 37621
7,0 15
ocen krytyków
Gość
powrót do forum filmu Gość

Jeden Przykład po co ci wojskowi strzelali w ten dom seria przecież tam mogli być cywile ,małe dzieci itd.Drugi ,po jaka holere ten czarny Wojskowy wziął ze sobą ta głupia biała laskę chyba tylko po to żeby film miał zakończenie,bo żeby tak narażać cywila gdy ściga się morderce to jest kretynizm do potęgi.Czołowe zderzenie oczywiście super jeden zdycha drugi wychodzi cały i zdrów!I jeszcze ta ocena na filmweb ,JAK NA KONCU ...WHA THE FUXXX!!!!!!

ocenił(a) film na 2
lupus198116

Totalne dno... wg recenzentów przyszły film kultowy.... OMG

ocenił(a) film na 6
lupus198116

Dokładnie. Im dalej w las tym więcej drzew... i krzaków... i paproci... i mchów... cholernego torfu, zasranych pajęczyn i tego pieprzonego robactwa :( plus za muzykę .

michael_krytyk

o tak, mi nawet muzyka nie przypadła. nie wspominając o drętwych tekstach i jak mu nóz wbijał miał minę jak mator, nie no syf na maxa.

ocenił(a) film na 6
handbikerka

A szkoda, bo mógł być dużo lepszy :(

michael_krytyk

zapowiadał się wyśmienicie, potem tlyko rozczarowanie

ocenił(a) film na 6
handbikerka

Masz rację, chociaż pomimo to był całkiem niezły

ocenił(a) film na 1
lupus198116

Jeszcze taka ciekawostka.Czytałem na początku tutaj pierwsza recenzje że to gniot itd wchodzę parę dni później i widzę druga że to super ''Pastisz'' i genialne dzieło które będzie kultowe.Co za brednie.Teraz jak film jest najzwyczajniej w świecie do dupy,naiwny ,głupi,infantylny to za chwile wystarczy napisać ze to ''WSPANIAŁY PASTISZ STARYCH FILMÓW ''i już jest arcydzieło.Oświecę was recenzenci imbecyle ''Z GÓWNA TORCIKU NIE BĘDZIE''

lupus198116

Od arcydzieła do gniota długa droga. Zarówno jedni jak i drudzy przesadzają. Takich filmów też trzeba. Te - jak to ładnie nazwałeś - kretynizmy, mi nie przeszkadzają bo reżyser od początku puszcza oko do widza i "umawia się" na pewną konwencję. Matthew z "Downton Abbey" w roli mięśniaka? Brutalność z twarzą aniołka, te jego lakoniczne teksty, końcowa scena SPOLIER jak mówi swojemu zabójcy "You did the right thing. I don't blame you" plus uniesiony kciuk w górze najlepiej oddaje ironię w tym filmie. Ogląda się przyjemnie, przerysowane, ale atrakcyjnie opakowane, dużo daje muzyka (pewnie jakieś 50%), świetnie buduje klimat. Żadne arcydzieło, ale czasami milej zobaczyć coś takiego niż coś wydumanego, pseudointelektualnego.

ocenił(a) film na 7
lupus198116

"po jaka holere ten czarny Wojskowy wziął ze sobą ta głupia biała laskę chyba tylko po to żeby film miał zakończenie,bo żeby tak narażać cywila gdy ściga się morderce to jest kretynizm do potęgi"

Przecież on ją wziął ze sobą żeby ją chronić bo David chciał ją zabić, właśnie dlatego jechali po Luke'a. Obejrzyj uważnie zamiast pisać o kretynizmach.

ocenił(a) film na 7
lupus198116

"Czołowe zderzenie oczywiście super jeden zdycha drugi wychodzi cały i zdrów"

David na końcu filmu przeżył zadźganie nożem, więc co to jest dla niego jest wyjść cało ze zderzenia samochodów? Właśnie ostatnia scena uświadamia nam, że on nie jest normalnym człowiekiem. Ten czarny wojskowy powiedział Annie, że David "został zaprogramowany", więc może zrobili z niego cyborga czy coś w tym stylu, w każdym razie na pewno ulepszyli jego ciało bo widać wyraźnie, że jest o wiele bardziej wytrzymały fizycznie niż zwykli ludzie.

lupus198116

Mimo że film mi się podobał to moim zdaniem fabuła filmu jest nie dopracowana, bo po co mu było przyjeżdzać do tej rodziny i zabijać wszystkich po kolei ,no ok był zaprogramowany rozumiem ale co oni mają do tego,,,po za tym w jednej ze scen David tuż przed zamordowaniem matki Anni mówi że musi to zrobić(zabić ją)może mi ktoś niby powiedzieć z jakiej racji?

ocenił(a) film na 6
debora_filmweb_filmaniak

Przyjechał akurat do tej rodziny, bo był w tym samym programie z Calebem. Najwidoczniej tylko ten adres znał, oraz znał na tyle Caleba (faktycznie był z nim na zdjęciu), że mógł wykorzystać wiejski domek na uboczu jako kryjówkę. Chyba też taką rodzinę spośród ludzi których znałeś (a w programie medycznym wojska niewielu ich raczej było) byś wybrał? To logiczne.
Nic do tego nie mają, służyli za przykrywkę. Ukrywał się, chciał sobie załatwić dowód śmierci (rozmowa przez telefon o palcach podsłuchana przez Annę).
Musiał zabić rodzinę bo go widziała. Proste. W co drugim filmie zwykły dealer czy podrzędny bandzior zabija każdego przypadkowego świadka (a potem nim telepie sumienie), a Ty się czepiasz mordercy/psychopaty pozbawionego uczuć/byłego żołnierza/eksperymentu medycznego/nie człowieka, że zabija każdego świadka? Bez jaj, Ty tak na serio czy dopiero do wczoraj zacząłeś oglądać filmy?

conrad_owl

Niby masz racje ,ale jak dla mnie to nie do końca był zły miał też uczucia,pomagał tej rodzinie i co by się nie stało nie musiał ich zabijać,,,jednak to tylko film.

ocenił(a) film na 6
debora_filmweb_filmaniak

To nie były uczucia, ale obietnica dana zapewne Calebowi. Gdyby nie ciekawość Anny i gdyby nie doszło do wizyty agentów - krótko pisząc, gdyby "Dawida" nie zdemaskowano to wyjechałby, a rodzina by sobie spokojnie żyła. Ojciec byłby kierownikiem, córka pozbyłaby się złego chłopaka, synek miałby spokój w szkole, a matka... dziwiłem się, że jej nie zawlókł do łóżka, ale robił dla niej za zmarłego syna... Słowem - sielanka. Tylko parę niewyjaśnionych zabójstw by zostało w miejscowości.
Tak to widzę wiedząc, że "Dawid" był psychopatą, ba po prostu jakimś wytworem eksperymentu.

ocenił(a) film na 7
lupus198116

Wziął po to bo David chciał ją i jej brata zabić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones