można się długo sprzeczać kto był w tej całej rodzinie najgłupszy. Stawiam na chłopaka, ktory zapytał zabójce czy jest zabójcą i wypaplało wszystkich podejrzeniach siostry. A sam zabójca to lepszy niż Szwarcenegger w Commando. Cały pluton walił do niego z automatów i przeżył. Żenujące widowisko. A zapowiadało się całkiem dobrze.
niektóre osoby są zdecydowanie starsze niż ty i mogły sobie zrobić fajną wycieczkę do kina sprzed ponad 20lat, kiedy to każdy film akcji na vhs miał od "oglądaczy" wszystkie nagrody świata. Zresztą twój tekst nawiązujący do arnolda i comando powoduje ze nie trzeba nic wiecej dopisywac.
Wez pod uwage ze on bardzo pomogl temu dzieciakowi - obronil go, nauczyl sztuczek, ochronil przed wywaleniem ze szkoly wiec on mial do niego bardzo duze zaufanie, no i to jeszcze w sumie byl dzieciak. Jak dla mnie bardzo dobry film thiller, tylko brakuje niektorych elementow. Licze na kolejna czesc.