DELIKATNY SPOJLER...
Aż sam się sobie dziwię , że go wcześniej nie widziałem. Trochę nie doceniony i w ogóle nie można nigdzie na niego trafić w TV. No a wczoraj była emisja akurat na Ale Kino...Ogólnie film raczej nie dla gimbazy ale jak ktoś lubi dawne klimaty filmów lat 80tych to się napewno spodoba. Film bazuje na tej konstrukcji trochę. Od początku wciąga. Fajne budowanie napięcia. Potem trochę oderwany od rzeczywistości ale przecież tak też było w filmach z lat 80tych, że niby 'zabili go i uciekł'.....Te odejście kamery w górę w scenie pod salą hallowenową jak z drona niby, kiedy pojechała po brata z tym policjantem I z tą muzyczką przeszywajacą w tle skojarzyła mi się ze sceną z filmu 'Hallowen 20 lat później" jak Jamie Lee Curtis idzie odpalić Michaela na końcu. Normalnie ten sam klimat...A scena w restauracji z granatami i piosenką 'Because i Love you' powaliła mnie pozytywnie na łopatki ..No a ogólnie muzyka w filmie to majstersztyk. W wielu scenach taki trochę psychodelic trance, goatrance i lekkie chillowe rytmy. Takie 'sexy' wręcz. Cały soundtrack wymiata. Napewno wielu osobom podleci i będziecie szukać to mówię od razu że jest na YT :) .... POLECAM !!!