fatalny. I większość się nie myli. Był potencjał,ale został zmarnowany. W niektórych momentach film przypomina troche Drive-ale niestety tylko troche. Dałem 7 bo mimo wszystko nie było tak zle,dobrze sie oglądało i jak by nie patrząc,to jakaś tam nutka oryginalności jednak jest
A co miało być? Czego oczekiwałeś na zakończenie?
Właśnie końcówka jest idealna, dająca widzowi pewne polo do popisu wyobraźni, niejasności.
Kim tak naprawdę był D. i co robił w wojsku. Czy bajeczka powiedziana dla cywilnego motłochu, przez murzynka bambo, była prawdziwa? Nie sądzę.
Lepiej dla całości byłoby,gdyby rozwinęli końcówkę,czyli właśnie pokazali jakiego rodzaju eksperymenty zostały na nim przeprowadzone,co poszło nie tak,że obiekt tegoż eksperymentu uległ takim efektom ubocznym. Zamiast tego mamy jedynie kilka wzmianek na temat jego przeszłości typu,ze jest szczurem laboratoryjnym,który wymknął się z pod kontroli i mamy uwierzyć na słowo,że posiada takie nadludzkie możliwości
[SPOILER]
Na pewno nie chciał być złapany to też upozorował własną śmierć w szpitalu oraz na końcu (dwa ostatnie ciała zmasakrował) aby dodatkowo spalone nie dało się ich zidentyfikować.
Zostać kilka razy postrzelonym, dostać noże w tętnice szyją a później dźgniętym w klatę... Fakt, to można przypisać do nadludzkich możliwości :)
Może nie chcieli iść w sci-fi.