Świetnie się na tym filmie bawiłem. Może po prostu jestem tępy i mam niewielkie wymagania. Dzięki temu jednak nie muszę psioczyć z byle powodu. Dla mnie świetny film! Nie arcydzieło oczywiście, ale fajny rozrywkowy film w klimacie filmów z lat 80 do których mam wielki sentyment. No i rewelacyjny soundtrack!!! Ubawiłem się i polecam oglądać na luzie ;-)
Zdecydowanie drugie zdanie. Ja, jak widzisz StaryMisiuJogi, lubię sobie rymnąć, zamiast jeść pierogi. Co tu ma piernik do wiatraka, sam nie wiem, chyba klima taka. Mam ci ja sentyment do siebie młodziaka, wolę więc muzykę od Twego soundtracka.
Wiem, wiem strasznie naciągane te rymy, zresztą tak jak ten film. Remis.
Przeglądałem forum, by nie tworzyć nowego tematu....a tu masz...znalazłem :)
"......film w klimacie filmów z lat 80....."
Właśnie to zwróciło moją uwagę po obejrzeniu filmu. Może na 8 nie chciałbym ocenić tego filmu, bo do "bardzo dobrego" troszkę mu brakuje, lecz konstrukcja scenariusza i nastrój jak najbardziej przypomina thrillery, a czasem i horrory lat 80-tych. Może końcówka filmu została przedstawiona z przymrużeniem oka, ale cóż...w filmach z przed 30 lat również "źli" bohaterowie przeżywali sceny nie do przeżycia ;)
Reasumując: Tak jak wspomniałeś "oglądać na luzie" i cieszyć się rozrywką :)
Dokładnie. Film fajnie się oglądało tak bez zobowiązań , idealne do piwka, przy czym końcówka zaczęła gwałtownie psuć ogólne wrażenie... a później była scena w domu strachów z ta charakterystyczna muzyka retro i wtedy skumałem finalny zamysł filmu :>
Mnie także podobał się film :-) Muzyka była fantastyczna, nadawała klimat, zwłaszcza piosenka Anthonio pod koniec filmu :-) A tak w ogóle to brat Anny był dobry xD nie ważne, że "David" zabił kilka osób ani, że w jedno z morderstw wrobił chłopaka jego siostry, ważne, że pomógł mu w szkole i był jego przyjacielem xD a podobno chłopak był taki mądry hah :-P