Nie mogę uwierzyć, by ten film był zrobiony tak kompletnie na poważnie. Maniera Davida wzbudzała we mnie ataki śmiechu. Ja się dobrze bawiłam na seansie, a finalne sceny były technicznie i dźwiękowo zrealizowane na poziomie. Muzyka w tym filmie to miła niespodzianka i fajnie to wszystko ze sobą współgra.