PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011968}

Godland

Vanskabte Land
6,9 3 312
ocen
6,9 10 1 3312
7,5 30
ocen krytyków
Godland
powrót do forum filmu Godland

Postać księdza niejasna i odstręczająca w swoim poczuciu wyższości bez żadnych podstaw (ale to ksiądz, więc standard). Powierzchownie zarysowany konflikt duńsko-islandzki. no i to co już oczywiste - tam, gdzie wchodzi religia zatraca się radość życia, zaczynają się problemy, wewnętrzne podziały i nieszczęścia. Wspaniała rola Ragnara.

Agatonik

kiedy widzę księza jako jedną z postaci z reguły daruję sobie spektakl....

Agatonik

Renesans narodził się w katolickich Włoszech, tak tylko wspomnę:)

ocenił(a) film na 6
Gats_2

Faszyzm też.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

To był pastor, a nie ksiądz. Akurat jego postać, w moim odczuciu, była dosyć jasna. Chłop nie poradził sobie z surową Islandią, zarówno pod względem ludzi, jak i klimatu. Było to uosobienie braku pokory.

Agatonik

Tak bo religie tylko wpływa "na zatracenie się radość życia" (a nie np. trudne warunki życia, depresja brak zajęcia) "zaczynają wewnętrzne podziały" (bo np. pieniądze, polityka nie mają na to wpływu). Bosee, jak ja nienawidze gdy ludzie generalizują. Kościół może i ma czasami beznadziejne podejście do człowieka, ale ty masz nie lepsze.. lol

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Zgadza się, religia czyni ludzkie życie trudniejszym, bo ona zawsze coś ''każe'' robić bądź czegoś robic zabrania. A radośc życia polega w Twojej definicji na nieokielznanym i niczym nieograniczonym folgowaniu zachciankom i popędom. Trochę ironizuję, ale demonizowanie religii jako czegos, co zagraża radosci zycia to gruba przesada. Co do podziałów i różnic to się oczywiscie zgadza, jednak jest powodowane nadużyciem religii, czyli jej spozytkowaniem do celów politycznych oraz jako narzędzia do wywoływania grupowej nienawisci i uprzedzeń. Jednak ludzie zdrowo pojmujacy religię znajduja w niej kodeks moralny, wedlug którego postępują i kóry stanowi ich zyciowe credo.
W tym filmie raczej nie religia byłą źródłem nieszczęść, podziałów i upadku, lecz brak pokory głównego bohatera

ocenił(a) film na 6
Stefan_Zyskowski

A ten brak pokory miał swoje źródło w dużej mierze z pełnionej roli, przekonania, że skoro jestem osobą duchowną, to mogę wszystko, a inni mają mi się podporządkować. Tak zresztą jest z bardzo wieloma osobami, które uważają, że mając jakąś tam władzę, mogą więcej.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Brak pokory to zawsze głupota i naiwność a nie nadużywanie władzy. Dla mnie ten ksiądz był po prostu głupi bo człowiek mądry zawsze odczuwa respekt przed naturą. A może wynikało to także z jego młodego wieku? Zauważył to od razu ojciec dziewczyny, który powiedział tylko że "nie potrzebują tu takich". No i ostatecznie wymierzył mu także sprawiedliwość.
Czytam czasami Twoje wpisy, bo sporo komentujesz, ale przebija przez nie zawsze (albo prawie zawsze) duża niechęć do tzw. "katoli" jak też do ich "opiekunów". Z perspektywy osoby niewierzącej, co prawda ochrzczonej, ale nijak nie związanej z kościołem katolickim uważam, że Twoja niechęć nie ma żadnego znaczenia, ponieważ ludzie w większości to bezmózgie istoty, niezaprzątające sobie głowy takimi pierdołami. Powiem więcej: odnosząc suę nieustannie do swojego antyklerykalizmu nadajesz tej instytucji większe znaczenie niż to, na które rzeczywiścue zasługuje. Bo nieważne jest JAK mówisz, ważne ŻE mówisz. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
Stefan_Zyskowski

Mam nieco inny pogląd na tę sprawę. Milczenie i nie wskazywanie na niegodziwość czegokolwiek jest swoistym przyzwoleniem. Jeżeli nie będziemy zdecydowanie potępiać złych zachowań, a także takich zjawisk jak rasizm, antysemityzm, homofobia i głupota oczywiście - rozpanoszą się w skali zdecydowanie jeszcze większej. A i tak zaczynają dominować w życiu społecznym.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Oczywiście masz rację, reagować trzeba i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Chodzimi o pewien paradoks polegajacy na tym, że jeżeli zajmujemy wobec czegoś stanowisko(nieważne: pozytywne czy negatywne), nadajemy tej rzeczy wartość. Podobnie jak nadajemy wartość celebrytom, klikając linki ich dotyczące, nawet jesli są to opinie o nich skrajnie negatywne. Dziěki temu taki półgłówek jak M. Najman ciągle zajmuje zaszczytne miejsce w przestrzeni publicznej, a nawet zapraszany jest do TVP w roli eksperta (sic!). Ja pozwalam ludziom wierzyć, jeżeli lubią stwarzać sobie abstrakcyjny świat religijnych fantasmagorii, bo im się z tym lepiej, łatwiej żyje, to niech tak będzie. W vłębi serca im współczuję, z dugiej strony trochę zazdroszczę. Za takie '' filmy'' niektórzy płacą ciężkie pieniądze, a oni mają to za darmo ;-) Niemniej jednak nie drwię z nich, a ich duchowym stręczycielom nie nadaję szczególnej wartości. Oni mają swój świat, ja sie z tym światem w żaden sposób nie identyfikuję, bo do niego nie należę. A moja o nich opinia obchodzi ich tak jak zeszłoroczny śnieg.

ocenił(a) film na 6
Stefan_Zyskowski

A kto to jest M. Najman? Tak, jest sporo racji w tym, co piszesz. Niech sobie wierzą, w co chcą. Ale jak zaczynają mi narzucać swój światopogląd i urządzać życie całemu społeczeństwu, to już nie ma we mnie zgody. I wtedy budzi się we mnie "duch walki"

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Waleczna z Ciebie istota ;-) Marcin Najman wyjściowo był bokserem, ale że wszędzie dostawał bęcki, przekwalifikował się na organizacje gali walk MMA. Sam sie zresztą w tym quasi-sporcie prezentował jako zawodnik. Żałosne jest to, że wiele portali o nim pisało, najczęściej negatywnie, a ludzie to klikali. Nie wiem, czy on komuś za to płacił. Krótko mówiąc: robil z siebie błazna

ocenił(a) film na 6
Stefan_Zyskowski

Dziękuję za info. Pozdrawiam:-)

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Aż miło poczytać, jak dwie osoby dyskutują na temat filmu (a właściwie poglądów) w elokwentny sposób i nie nazywają siebie od razu debilami, jak to często niestety bywa na tej stronie. Zgadzam się po trochu z każdą stroną, też jestem niewierzący i zazwyczaj tego typu postaci księży w filmach doprowadzają mnie do szału, ale tutaj miałem wrażenie że można dopatrywać się tej „boskości” w pięknie natury i na tym starałem się bardziej skupić niż na kolonializatorskich zapędach gościa, który pasuje tam jak pięść do nosa. Z resztą oglądanie jego zamiłowania do fotografii było samo w sobie ciekawym doświadczeniem :)

ocenił(a) film na 6
HubertKobielski

Tak, piękno natury to ogromny plus tego filmu. Pozdrawiam:-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones