PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10038861}

Godzilla Minus One

Gojira Mainasu Wan
7,5 13 058
ocen
7,5 10 1 13058
8,1 36
ocen krytyków
Godzilla Minus One
powrót do forum filmu Godzilla Minus One

4/10

ocenił(a) film na 4

Nie rozumiem zachwytu tym filmem. Nudny, sztampowy, momentami komiczny.

ocenił(a) film na 4
Mufas

*zachwytów nad tym filmem

ocenił(a) film na 9
Mufas

Trzeba być wyjątkowym ignorantem albo kompletnie nie znać się na filmach żeby nie widzieć takich rzeczy jak aktorstwo, muzyka, scenografia, fabuła, zdjęcia. Rozumiem że komuś może nie leżeć gatunek czy cokolwiek ale żeby uznać TAKI film za slaby to już naprawdę ręce opadają :D

ocenił(a) film na 8
mathewburza

Jak nie lubiłem filmów o Gozdilli to ten mnie zaskoczył świetnie opowiedziana historia.

ocenił(a) film na 5
mathewburza

no nie wiem, dla mnie akrotstwo bylo zbyt przerysowane, a Noda i Akitsu byli jak wycieci z komiksu. Generalnie ogląda sie to przyjemnie, ale raziła w oczy całkowita olewka praw fizyki. Eksplozje na morzu, a reakcji wody brak. Fala uderzeniowa zmiata wszystkie budynki w okolicy z wyjatkiem tego za ktorym schował się Shikishima. Scena jak godzilla chwycila pociag w zeby to juz był w ogóle śmiech na sali. Mi to niestety starsznie odbierało przyjemnosć z oglądania, a jak sie do tego jeszcze doda godzille ktora wyglada i porusza sie jak makieta to mimo potencjału również nie rozumiem tych wszechobecnych zachwytów

ocenił(a) film na 9
plone

Moim zdaniem ludzie współcześnie zbyt nasiąkneli produkcjami z Hollywood i są ukierunkowani tylko na określone schematy z reguły są to oklepane, nudne i tysiące razy powielane historie w których po pierwszych scenach już jesteś w stanie przewidzieć 90% filmu dalej dziś nie robi się wielkiego kina tylko kino na łatwiznę na sprzedaż na wyświetlenia byle szybko i na aktualny temat i duuuży budżet i promocja. Ten film jest absolutnym zaprzeczeniem produkcji filmowych z USA , mamy tu piękny film japoński z fajną ciekawą i momentami wzruszającą historią, dodatkowo mamy piękny rys historyczny (2 wojna światowa, demilitaryzacja Japonii po wojnie, gorycz porażki, straty materialne i moralne) film zahacza również o mnóstwo wątków, postacie są rozbudowane nie są płytkie i miałkie jest mnóstwo akcji i efektów (przy czym zgodzę się że scena w której główny bohater chowa się za jednym z nielicznych przetrwałych później budynków, czy też scena z atakiem Godzilli na pociąg nie są może jakoś super "realistyczne" jesli tak można się wyrazić ale... Na miłość boską kto w tego rodzaju filmach (o potworach) oczekuje realizmu 100%? ;) pytanie pozostawię jako retoryczne

ocenił(a) film na 5
mathewburza

No ja nie jestem akurat ukierunkowany na klisze, wręcz przeciwnie szukam w kinie odskoczni od tego typu zagrań i tym bardziej nie rozumiem zachwytów. Ta historia nie jest niczym nadzwyczajnym, może jak na film o potworach tło historyczne jest trochę bardziej rozbudowane, ale bez przesady. Postaci jak dla mnie nie mają głębi. Jedynie główny bohater jest szerzej nakreślony, ale cała reszta to zwyczajni drugoplanowcy. Byc może w zwolenników w zachwyt wprowadza odmienność kulturowa Japonii zarówno w budowaniu historii jak i postaci, ale u mnie to nie zagrało. Nie szukam ultra realizmu w filmie o potworze, ale męczyły mnie niedoróbki, które zwyczajnie nie powinny sie tam pojawić. Kolejną sprawą jaka mi się rzuciła w oczy, a raczej uszy był średniej jakości montaż dźwięku. Na przykład we wspomnianej scenie z pociągiem gdzie nagle wycisza się dźwięk tła i mało płynnie wchodzi ten klasyczny motyw muzyczny, w którym nie zadbali nawet za specjalnie o odszumienie. Dźwieki tła były dla mnie czasem od czapy całkowicie, w randomowych momentach pojawiały się jakieś odgłosy kroków, których w ogóle nie powinno tam być, albo dźwięki tłumu zrobione na 5 głosów. Oglądałem na słuchawkach i w połowie przerzuciłem sie na głośniki bo mi to zwyczajnie przeszkadzało. Niestety dla mnie te niedoróbki położyły całkowity odbiór filmu, ale nie zamierzam się wykłócać i szanuję odmienne zdanie.

ocenił(a) film na 10
plone

Mówimy o filmie za 15 milionów dolarów. Znajdź tak dobry sci-fi z hollywood z takim budżetem. Jeden aktor więcej weźmie i nie koniecznie będzie lepiej grał.

ocenił(a) film na 5
baca130

I dlatego trzeba dawać zawyżana ocenę?Mnie nie interesuje za ile.tylko efekt.

ocenił(a) film na 5
baca130

Ex-Machina, Beyond the Black Rainbow, Upgrade, Coherence, Possessor, Under The Skin, I Origins, Primer, The Machine i troche drozszy ale przy takim efekcie i obsadzie nadal tani rodzynek - Poor Things. Z reszta czy to ma jakies wieksze znaczenie? Jest to godne docenienia, ale i tak liczy sie efekt koncowy

ocenił(a) film na 8
plone

"Scena jak godzilla chwycila pociag w zeby to juz był w ogóle śmiech na sali. "

Jest to piękne nawiązanie do podobnej sceny z oryginału z 1954 roku. Twórcy szanują materiał źródłowy i częstują fanserwisem. Ten twój rechot czym uzasadniony? Bo śmiać to się można ze starszych odsłon, jak tytułowy potwór (czyli aktor w gumowym kostiumie) robił slajdy na ogonie, tańczył i latał - był komiczny do bólu, a w Minus One czuć potęgę gadziny, zaś ton samej produkcji jest poważny.

Przykładowe cudaczne sceny ze starszych filmów:
https://youtu.be/JuEa6Hum0b4?feature=shared
https://youtu.be/VqXsmS_v2v4?feature=shared

Chwycił wagon w pysk? Haha, ale dowcip! Patrz Grażyna jakie to śmieszne!

Niesamowite żarty, bo potwór coś zniszczył. Idź może książkę napisz jak powyższa scena zmieniła twoje życie, albo te swoje dziwne uwagi zostaw dla siebie. 

ocenił(a) film na 5
GrandFan

Ale żeś się napiął bo ktoś w internecie ma inne zdanie, opanuj się fanboyu. Nawet w jednym zdaniu nie porównuje tej godzilli do innych filmów więc nic mi nie musisz udowadniać.

Odnośnie sceny z pociągiem:
- pierwszy pociąg wyrzucony przez godzille spada na tory jak przyciągnięty magnesem - wyglądało to strasznie sztucznie
- jadący pociąg hamuje w pół sekundy jakby był gokartem
- Noriko trzyma się jedna ręka za siedzenie i zmienia sobie na luzaku pozycje w pociągu, który stoi praktycznie sztorcem, a potem wypada do wody jakby skakała z 2 metrów.

Super, ze zrobili to mikro budżetem i pozostałe efekty doceniam bo były w większości zrobione bardzo dobrze, ale ten moment i kilka innych wyglądały dla mnie mega sztucznie. Fajnie, że Tobie się podobało wszystko, ale mi nie musiało.

ocenił(a) film na 8
plone

Nigdzie nie napisałem, że podobało mi się "wszystko", więc tego "fanboja" to sobie daruj i nie wciskaj słów, których nie użyłem. Twoja oryginalna myśl była o konkretnej scenie z wagonem w pysku i nadal się do niej nie odniosłeś. Nie po to cytowałem dany fragment, abyś od niego uciekał. Wyraziłeś swoje rozbawienie tym, co opisałeś, a teraz lawirujesz pomiędzy zdarzeniami w filmie, nie dotykając pierwotnego sedna. Fajnie, że masz merytoryczne zastrzeżenia, ale ja tutaj o poziomie humoru. I nie muszę się opanowywać, bo jestem spokojny. :) 

ocenił(a) film na 5
GrandFan

śmiech na sali to potoczne określenie karykaturalnej sytuacji która powoduje ironiczny uśmiech... nie ma to nic związanego z humorem.

ocenił(a) film na 8
plone

Racja, tutaj się pomyliłem. Idąc jednak tym tropem drwisz ze sceny - do której wciąż się nie odniosłeś - że jest nieudana, nie ma wartości i sensu.

Oczywiście za definicją, co by być precyzyjnym:
https://wsjp.pl/haslo/podglad/31786/smiech-na-sali

Mógłbyś co prawda na swoją obronę stwierdzić, że to był tylko skrót myślowy z tym całym twoim cytatem, ale na taki po prostu nie wygląda. Przytaczasz dokładną scenę, a potem ją pomijasz w argumentacji, punktując szerzej inne wydarzenia.

Podałem ci kontekst tego nawiązania do oryginału, które jak najbardziej ma sens i uzasadnienie w ramach puszczenia oka do widzów, a przy okazji dlaczego potwór nie miałby czegoś "dziabnąć" na swojej drodze? Aż tak wielce nieprawdopodobne? Pomijając sztuczność efektu końcowego, bądź jego brak.

ocenił(a) film na 5
GrandFan

chłopie o co tobie chodzi, przecież w poprzednim poście po myślnikach opisałem co mi nie pasuje w scenie z pociągiem, umiesz czytać? Nie interesuje mnie twój kontekst bo od początku odnoszę się do olewki praw fizyki a ty tu cos próbujesz udowodnić i wyciągasz mi definicje śmiechu na sali :D To jest dopiero śmiech na sali. Co za pieniacz

ocenił(a) film na 8
plone

Ja o rybie, a ty o wodzie. Przyznajesz teraz zupełnie otwarcie, że nadal nie wiesz, co próbuję udowodnić, więc ogłaszasz mnie pieniaczem pokazując, że twoim standardem rozmowy jest najwidoczniej pyskówka, a nie dojście do jakiegoś punktu zaczepienia z drugą stroną. Dodatkowo w tym samym wpisie to mi zarzucasz brak czytania ze zrozumieniem, kiedy sam oznajmiasz, że czegoś nie ogarniasz. Warto odwalać takie logiczne koko-dżambo?

Jeśli faktycznie chcesz zrozumieć co w trawie piszczy, możesz przejść do dalszej części mojej wypowiedzi. Przyznałem ci plusa za merytoryczne wypunktowanie pewnych scen, ale ja prosiłem tylko o jedną. Poprawiłeś mnie potem w pewnym momencie i przyznałem ci rację, bo nie o humor chodziło, ale mimo wszystko postanowiłem drążyć głębiej, bo coś nadal mi nie pasowało. A teraz lepiej się skup, bo znowu się zgubisz.

"Scena jak godzilla chwycila pociag w zeby to juz był w ogóle śmiech na sali. "

A teraz otwórz link z definicją tezy tegoż śmiechu na sali - który podesłałem wyżej - zobacz, że wynika z niej, iż stosując ją negujesz zarówno sens i wartość sceny, którą uważasz za sztuczną i/lub karykaturalną.

Więc udowodnij brak sensu oraz wartości tej jednej sceny, tej pierwotnej sceny wagonu w pysku i zobaczymy, dokąd cię zaprowadzą własne myśli. Bo ja już ci wskazałem, że miała sens i uzasadnienie na pewnych płaszczyznach. Ten jeden konkretny przykład wymyka się wspomnianej definicji i jest nietrafiona. Bo chyba dobrze jest nakreślać rzeczywistość słowami, które idealnie ją opisują i dbać o poprawność językową. Comprende, towarzyszu? Możesz się też przyznać, że za tą jednozdaniową kpiną odnośnie subiektywnego poczucia estetyki nie szła żadna głębsza myśl bazując na tym jednym przykładzie, o który ten cały raban. :) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
GrandFan

tl;dr
no pieniacz bo naskakujesz na ludzi za to ze maja odmienne zdanie, bardziej adekwatnego określenia niż pieniacz chyba nie ma. nie jestesmy w sadzie, nie mysl ze ktokolwiek musi ci cokolwiek udowadniac. powiedzialem swoje, a gownoburza jaka rozwijasz jest komiczna i nie zamierzam w niej dalej uczestniczyc bo nie mam tyle czasu co ty, zeby po chwili odpowiadac na posty w internecie, a poza tym to gierka dla studenciakow, ktora mnie nie bawi. poszukaj sobie innego kolegi

ocenił(a) film na 8
plone

To jest niesamowite, że czegoś nie rozumiesz, po czym dostajesz proste wyjaśnienie, lecz nagle to ja robię gównoburzę próbą rzeczowej polemiki, a nie gość, który rzuca epitetami o pieniactwie. :D Słusznie, że już nie chcesz uczestniczyć, bo to co zrobiłeś zakrawa o ignorancję, słowny bełkot i hipokryzję.

"nie mam tyle czasu co ty, zeby po chwili odpowiadac na posty w internecie,"

Odpisywałem na tamte po X godzinach, więc twoja narracja jest dziurawa. Możesz odpisywać kiedy chcesz, aby zebrać myśli przed publikacją, wszak nikt cię tutaj nie pogania. Jakbyś to uczynił, zamiast się żalić, wymyślając nieistniejącą "gierkę dla studenciaków", to byś może się rzeczowo odniósł do czegokolwiek.

"nie mysl ze ktokolwiek musi ci cokolwiek udowadniac"

Wystarczyło napisać, że nie bierzesz odpowiedzialności za własne słowa i nie byłoby tematu. ¯\_(ツ)_/¯ Nie trzeba być w sądzie, aby udowadniać swoje racje. Urodziłeś się wczoraj i nie wiesz jak działa forum publiczne, gdy wystawiasz swoje opinie w eter?

mathewburza

Ahahahahaha ;)

Mufas

Nie zawsze trzeba wynajdywać koła na nowo. Film jest solidnie napisany oraz zrealizowany. Dostarcza emocji i wzrusza. Szczególnie biorąc pod uwagę budżet w wysokości średniej pensji zamożniejszego polityka/oligarchy. W dobie TicTocka i Instagrama, owszem, spokojne tempo i cierpliwa narracja może nudzić młodszego widza. Nie martw się. Masz dużo żydowskich filmów do wyboru - obie części Rebel Moon, Madam Web, Capitan Marvel. Nam, koneserom zostaw porządne filmy dla dojrzałej widowni.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
AdiLovePhones

Tez mi porownanie do jakiś bardzo słabych filmów i to juz wyczyn sorry ale ten film jest mega przeciętny,dialogi gra aktorska itp a ten łzawy wątek na końcu tak kiczowaty jak w M jak miłość:D

ocenił(a) film na 8
Mufas

Zamknij mordę

Mufas

A TY JESTES Z DUPY

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones