Muszę chyba podchodzić z większą rezerwą do trailerów.
Nie miałem jakiś wysokich oczekiwań ale film mnie zawiódł. Spojrzałem raz na zegarek a to niedobrze świadczy.
Największą bolączką filmu jest totalny brak konsekwencji w prowadzeniu akcji. Raz pokazują Godzillę na moment i zaraz mamy transmisję z TV czy narady z centrum dowodzenia kryzysowego. Tak kilka razy.
Nienajgorsze efekty specjalne chociaż walka Godzilli z tymi dwoma stworami mogła się toczyć podczas dnia. hehe :) Wtedy byśmy zobaczyli na co stać speców od efektów. Podczas nocy łatwiej tuszować niedoróbki efektów specjalnych przez co oko daje się nabrać.
Bardzo nie podoba mi się klasyczny, prawie niezmieniony wygląd Godzillli. Ta jaszczurkowata z 1988 jest świetna.
Fabuła ujdzie w tłumie. Aktorstwo dosyć sztuczne szczególnie Watanabe. Muzyka Desplata w filmie lepiej wypada niż jako standalone odsłuch.
Nie ma prawie żadnych charakterystycznych scen. Zdjęcia takie sobie.
Takie moje spotrzeżenia.
co jak co juz dawno nie patrze na trailery. a jak widze ludzi pod newsami Spidermanow Batmanow Stranizkow Galaktyki itd ktorzy sikaja w mjaty ze szczescia jaki to film nie bedzie to szkoda gadac :D
I dobrze że ma bardziej klasyczny wygląd, bo to Godzilla a nie jaszczurka, która tylko ucieka.
"Bardzo nie podoba mi się klasyczny, prawie niezmieniony wygląd Godzilll" poważnie to mówisz?
no ale przecież o to chyba chodziło twórcom. Moim zdaniem wybrnęli świetnie. Godzilla nie jest już kiczowato śmieszny będąc jednocześnie bardzo klasycznym. Przede wszystkim, wygląda jak Godzilla, w odróżnieniu od dinozaura z 1998 (który notabene byłby świetny gdyby był czymkolwiek innym, ponieważ z Godzillą miał mało wspólnego).