PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565162}
6,0 83 956
ocen
6,0 10 1 83956
6,0 23
oceny krytyków
Godzilla
powrót do forum filmu Godzilla


GODZILLA (2014)

Paczałem wczoraj Godzillę. Ale nie, że w 3D. Bo żeby w 3D to musi być ciemno. Wtedy to tak a tak to nie. A jak jest ciemno to ja śpię i wcale w ogóle żadnych filmów nie paczę. Chyba, że mi się śni to wtedy to nawet w 4D albo więcejD. Albo jak jest zima to wtedy nie śpię, bo co ja jakiś niedźwiedź jestem żeby spać?
Ale i tak nie paczałem w 3D i w sumie to dobrze. Bo ta Godzilla to japońska była bardziej a amerykańska mniej. W sensie, że nie jaszczurka jak ta wcześniejsza z panem Broderickiem. Albo jak inny dinozaur. Tylko jak prawdziwa gumowa japońska Godzilla! I ona taka gruba była, że jak kobieta w ciąży! I w tym 3D to ona by mi brzuszyskiem cały film po moich 3D okularach szurała.
A tak właściwie nie przez cały film. I w tym momencie przejdę do wad ujemnych tego filmu. No bo jak to, że Godzilla? Przez całe pół filmu paczałem i żadnej Godzilli nie było. Wcale ani jednej! To to przecież tylko pół Godzilli było. Albo nawet mniejsze pół! A drugie pół czyli, że te pierwsze pół co bez Godzilli to był tylko taki jeden wielki modliszek. Bo to On był, bo później była też modliszka w sensie, że pani. I ta pani miała mnóstwo małych jajeczek z małymi modliszkami w środku, co się ruszały. I wtedy było tak smutno, że aż do płaczu jak oni te jajka wszystkie spalili benzyną i pani modliszka ryczała cała smutna.
Ale to może dobrze, że spalili, bo modliszki by w ogóle wszystkie miasta zniszczyły a nie tylko San Francisco. A jakby te małe modliszki miały jeszcze swoje jajka to tych modliszek by było tyle, że chyba milion. Albo dwa. Albo i pięć!
No i jeszcze z wad ujemnych to było, że główny bohater wcale nie jest główny. Bo on umiera i w ogóle nawet Godzilli nie zobaczył tylko jego syn. I jeszcze, że on to był Brian Cranston z Breaking Bad i ja go bardzo lubię chociaż robił narkotyki. Ale miał fajną bródkę i ja też taką mam czasami, ale w tym filmie to wcale w ogóle nie miał.
A wada najbardziej ujemna to była, że jak Godzilla walczyła z modliszkami to w nocy. W nocy! Przecież w całym San Francisco nikt wcale w ogóle nie mógł spać przy takim hałasie i ryku. I co jutro? Wszyscy do pracy zaspani poszli i wtedy wypadki w pracy i ktoś sobie pewnie rękę uciął albo komuś a jeszcze inny w ogóle zaspał i nie poszedł. I zaraz wyrzucony! A to przecież nie jest, że o pracę to pfff jak łatwo.
A poza tym tych walk po ciemku to w ogóle wcale nie widać. Chyba, że w jakichś noktowizjerach 3D, ale to i tak na zielono. A takie super efekty co ich nic nie widać to każdy by potrafił.
A jak już pisałem o ryku to teraz o zaletach dodatnich.
Otóż jak Godzilla zaryczała to tak, że o ja cię! Ale to tylko na multikinie domowym to wtedy tak. A tak to nie.
I jeszcze, że w tym filmie wcale w ogóle nie było tego patriotycznego wzdęcia. I wszędobylskiego amerykańskiego paternostru jak w Armagedonie albo Dniu Niepodległości.

Więcej już nie piszę żeby nie zdradzić spojlerów.

Podsumowywując wady ujemne są większe od zalet dodatnich zupełnie tak jak Godzilla jest większa od sam nie wiem czego, od pana Pudzianowskiego na przykład. Ale pan Pudzianowski też jest duży czyli jak ktoś lubi siłownię to ten film bardzo polecam. A jak ktoś nie lubi to też
polecam tylko trochę mniej, bo nie każdy ma przecież multikino domowe do ryku albo noktowizjery.

że napisane przez
Piotr Janczyk

ocenił(a) film na 6
prozaic

Dlaczego tych wywodów nie napiszesz w j.polskim?

Berith7777

Ech Berith... naprawdę?
Tak ciężko dostrzec?

Przykro mi, że czytanie powyższej RECĘZJI (sic!) nie sprawiło Ci równie dużej przyjemności co Skokowi Eustachemu.

pozdrawiam serdecznie

prozaic

Smokowi naturalnie. Smok wybaczy literówkę?

ocenił(a) film na 10
prozaic

wybaczam

ocenił(a) film na 6
prozaic

Doczekam się odpowiedzi czy zrezygnować z oczekiwania?

Berith7777

Skoro zrezygnowałaś (-eś) z poczucia humoru, zrezygnuj z oczekiwania. Bo tu naprawdę nie ma czego wyjaśniać.
To BLĄD RECĘZJA do licha ciężkiego. Jak jeszcze dobitniej zasugerować, że tak to właśnie ma wyglądać. I śmieszyć rozumiejących w czym rzecz.

pozdrawiam. Nadal serdecznie

ocenił(a) film na 6
prozaic

A stwierdzenia takie jak np."wady ujemne" to też specjalnie?Wątpię.

Berith7777

ech... miłego wieczoru :)
A jeśli Ci się nudzi - zajrzyj do innych moich wypowiedzi. Zyskasz pewność. Gwarantuję

i pamiętaj - nigdy nie zdradzaj spojlerów :D

ocenił(a) film na 6
prozaic

Najwidoczniej piszesz to specjalnie,w takim razie nie ma tematu.
Spokojnej nocy:)

ocenił(a) film na 10
Berith7777

skoro są plusy dodatnie to mogą być i wady ujemne. Co za naród.

ocenił(a) film na 10
Berith7777

Miej serce i PACZ w serce.

ocenił(a) film na 10
prozaic

Recenzja 10/10

użytkownik usunięty
prozaic

Wad jest więcej niż zalet, ale filmowi dałeś ocenę 7/10. Obiektywizm pierwsza klasa, nie ma co ;)
Zaś treść tematu też pierwsza klasa - podstawówki znaczy się, bo po ludzku napisać waść nie umie?

Ponoć to dla śmiechu, ale w taki sposób napisany temat, że na siłę zabawny być chciałeś.
I zamierzony efekt jakoś ci nie wyszedł. Wynik: ogarnij się i dorośnij. :)

1. W recęzji nie napisałem, że wad jest więcej niż zalet lecz, że są one większe niż zalety. Ale to nie jest istotne. Istotne jest to, że zupełnie nie rozumiem dlaczego wymagasz bym oceniając film był obiektywny. Recenzja, a nawet RECĘZJA owszem - jak najbardziej obiektywną być powinna. Ocena zaś to składowa moich oczekiwań i odczuć w czasie i po seansie. Te były zaś siódemkowe. Może dlatego, że mam multikino domowe :)
2. Naturalnie umiem pisać po polsku. Śmiem wręcz twierdzić, że robię to bardzo dobrze. Spójrz jednak na te wszystkie recenzje - choćby tego właśnie filmu. W większości są nudne, często fatalnie napisane, jedna od drugiej niewiele się różnią. Mój tekst nie aspiruje ani do miana recenzji (wszak jest jedynie tematem na forum), ani poradnika poprawnej polszczyzny.
3. Mylisz się twierdząc, że siliłem się na śmieszność. Napisanie tego tekstu sprawiło mi ogromną przyjemność i przyszło ot tak, samo z siebie. Pierwotnie ukazał się on na mojej ulubionej facebookowej grupie "w telewizji pokazali". Jest nas tam sporo. W większości są to ludzie bardzo dobrze wykształceni, często pracujący w mediach czy instytucjach naukowych. I może to dlatego - żeby się trochę oderwać - częstokroć, komentując (na żywo) to co wspólnie oglądamy, używamy... hmmm... "blondynizmów"? Ja zebrałem to wszystko "do kupy" i napisałem dla rozrywki własnej i innych powyższą BLĄD RECĘZJĘ".
Zapewniam Cię, że wszystkim na owej grupie mój tekst bardzo się spodobał (co zresztą łatwo sprawdzić czytając komentarze). Ba, poproszono mnie o to, by pisać więcej i więcej. Dlatego
4. mylisz się również twierdzac, że zamierzony efekt mi nie wyszedł. Wyszedł jak najbardziej.
5. A co jeśli ja za stary już jestem na dorośnięcie? I wcale nie chcę? :)

PS. Zachęcam do przeczytania kolejnej BLĄD RECĘZJI (napisanej na specjalne zamówienie :) )
Można ją znaleźć na forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
Miłej lektury.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
prozaic

Ja staram się być obiektywny w swoich ocenach, aby w przyszłości przejrzeć listę obejrzanych filmów od najlepszych do najgorszych. Powodów każdy z nas może mieć mnóstwo. Twoja recenzja i jakieś tam grupy na facebooku - wybacz, jakoś nie jestem zainteresowany. Jeśli jednak czerpiesz tam rozrywkę, to spoko. Nie zmienia to jednak faktu że tym tekstem BLĄD RECĘZJI odnośnie Godzilli jakoś mnie nie wciągnąłeś. Nie wiem ile masz lat, w sumie możesz mi powiedzieć jak chcesz, lub nie chcesz - twój wybór... jednak ja mam prawie 20 i wolę czytać teksty, recenzje i opinie o większej wartości merytorycznej, zamiast takich - przepraszam za określenie - w stylu gimbazy i do tego z masą błędów (nieważne czy umyślnie czy też nie). Też lubię rozrywkę, jak najbardziej, ale nie przychylam się do tych dzieł RECĘZJI. Już bardziej mnie rajcują "50 prawd objawionych" znasz może? :)

Prawie 40.
50 prawd objawionych nie znałem. Przeczytałem zatem jeden tekst na próbę (Szklana pułapka 4) i uważam, że to właśnie tam błędy gramatyczne i stylistyczne biją po oczach. A biją dlatego, że tekst usiłuje być (mimo zacięcia humorystycznego) profesjonalny. Po drugie zaś tytułowe 50 prawd to wysoko postawiona poprzeczka stąd też wymęczone są te pomysły. A przez to po prostu nieśmieszne. Lepsze byłoby 20 dobrych w miejsce 50 wydumanych prawd. Ot, takie spostrzeżenie.
Twoje określenie "gimbaza" w ogóle mnie nie obraziło. Przeciwnie! Ubolewam, że sam nie wpadłem na to by swoich recęzji nie ochrzcić mianem np. GIM-RECĘZJE czy jakoś tak.
Piszesz, że masz prawie 20 lat. I na tym chyba polega problem. Jesteś czasowo niezbyt odległy od owej gimbazy więc mierzi ci ona. CO Ci się zresztą chwali. My zaś, stare pryki najwyraźniej bardzo tęsknimy do czasów gimnazjalnych (ech, za moich czasów to jeszcze gimnazjów nie było). Stąd tekst ów (jak i inne) zrobił w mojej kategorii wiekowej niemałą furorę.

użytkownik usunięty
prozaic

No cóż, życzę powodzenia w dalszym pisaniu. Chciałem tylko jeszcze dodać że formy rozrywki każdy ma inne, dlatego też nawiązywałem do "50 prawd...". Każdy lubi co innego. Niemniej przyjemnie mi się czyta twoje komentarze tutaj. Pan ma 40 na karku, ale widzę że bardzo na luzie podchodzisz do swoich recenzji i to się chwali! :D Przykro mi tylko że raczej nie będę śledził twoich recenzji, ale jak już wspomniałem, życzę Ci powodzenia w dalszym ich tworzeniu. A ja wrócę w inną otchłań internetu pod frazą "rozrywka", gdyż twój tekst o Godzilli nie zadziałał zbyt pozytywnie na moją osobę. Ale kto wie, moje upodobania mogą się zmienić o każdej porze... ;) Pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty
prozaic

A przy okazji, po co piszecie recenzje najnowszych Gwiezdnych Wojen przed premierą filmu???

Nie wiem czy inni piszą. Na grupie FB o której pisałem wyżej jeden ze znajomych po przeczytaniu mojej recęzji Godzilli poprosił o recęzję teasera GW VII. Tak więc nie jest to recęzja filmu a zajawki. I tak jak w ogóle cała idea RECĘZJI jest po prostu żartem.

pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones