i wciąż aktualny ... tylko teraz kolejkę elektryczną PIKO zamienia się na oddanie do serwisu Notebooka, a odkurzacz na wymianę plazmy gdzie nie zauważyliśmy "martwego pixela" przy zakupie ... a czasu nie ma tak samo wtedy, jak i teraz, tylko dekady skoczyły do przodu. Wtedy szofer bazy sprzętu transportowego, dziś szeroko rozumiany "przedstawiciel handlowy", człowiek "drogi", ciągle w ruchu ... czyż nie ?

Dokładnie, tylko że zaskakujące jest to że w tym filmie pokazano prawdziwe życie a dzisiaj pokazują bogatych menagerów i nic po za tym

Bo teraz każdy musi zostać "Managerem", każdy musi studiować, nieważne co - fryzjerstwo, ochronę mienia, gotowanie na ruszcie.
Gdzie leży wina ? Jako jedną z przyczyn można wymienić niespełnione aspiracje dzisiejszych rodziców, którzy wyznaczają dziecku, "że przecież po maturze MUSI iść na JAKIEŚ studia (bo sami z różnych przyczyn życiowych wykształcenia wyższego nie uzyskali).
A co za tym idzie wstyd przecież mieć dziecko "szofera", "śmieciarza", "elektryka" "sprzątaczkę"- niech ktoś inny wykonuje te paskudne zawody byle nie nasz/nasza Dziubdziuś/Dziubdziusia - no bo jak to tak ?, co by sąsiedzi powiedzieli.
Dlatego i w kinie pokazują tych "managerów" (takie małe oszustwo widza, że niby jest ok).
Tylko że, te "menagery" są z reguły po "fast-foodowych szkółkach". Takie fast-intelekt. Matura w 2 tygodnie, studia w rok.
Jakość zastąpiła ilość.
Nie jest to pewnie dobre, lecz nie mi o tym decydować. Dobrze że jeszcze udało mi się postudiować "normalnie" pięć lat.

pozdrawiam