Affirmative, Tina (okej, jej głos) jest rozbrajający : }

tej kompromitacji Akademii nigdy nie zapomne. To jest zdecydowanie najlepsza piosenka z serii

Kompromitacji idealnie dobrane słowo !

tej kategorii w oscarach nigdy nie traktowalem na powaznie. Wszystko zalezy od gustu muzycznego jakies wąskiej grupki ludzi z Akademii. Piosenka i tak stala sie legendą

80% całej Akademii to dziadki których gust filmowy nie różni się bardzo od naszego. My tu piszemy o piosence do "GoldenEye", a gdzie Shirley z "Goldfingera" czy "Diamenty są wieczne" ? To też jest kompromitacja "/

Kompromitacja owszem, aczkolwiek ja jestem fanem "Live or Let Die" Paula McCartneya z 1973. Na mojej liście Tina na drugim, a na trzecim Adele ex auequo z niedocenianym kawałkiem Chrisa Cornella.