Dla mnie najlepsze było to : James ,naprawdę chcesz tam iść ? Ostatniego nieproszonego gością odesłano w kawałkach .Bond : Mnie odeślą pierwszą klasą !
Zgadza się dużo śmiesznych ,fajnych tekstów było w tym filmie . Dobrze że w Skyfall wrócili do tej starej ,sprawdzonej formuły .
Zgadzam sie chociaż Casino Royal też było kilka śmiesznych tekstów szczególnie
(James)Martini
(Kelner)Wcząśnięte czy zmieszane
(James)Mam to w dupie
A w Skyfall co chwile jest coś śmiesznego.
W Casino Royal był dobry taki tekst : Vesper do Bonda : Bedą z tobą kłopoty ? Bond nie mart się ,nie jesteś w moim typie .Vesper : Za bystra ? Bond -Niezameżna !
Z Casino Royale to i tak najlepsze było jak Le Chiffre torturował Bonda przy użyciu bata ..
Najlepsze w Casino Royal to był pościg Bonda za tym czarnym terorystą na madagaskarze .
ale ja miałem na mysli wątek komediowy bo z tych tortur to trochę komedia wyszła ale ok, a co do powaznych scen to najbardziej utkwiła mi próba ratowania Vesper przez Bonda jak wiemy nieudana .. dzięki temu przekonałem się do tego filmu pomimo początkowej lekkiej obawy ze względu na odtwórce który był najbrutalniejszym i najbardziej zimnym z Bondów ..