Mam ten film na vhs, dialogi są przezabawne i narrator bardzo dobrze czyta, nie da się tego porównać z wersjami, które są teraz popularne, świetna komedia, już takich nie robią. To tak samo jak ze słynnym Snatchem, film kultowy ale są wersje tłumaczeń które sprawiają że film rzeczywiście może być w odbiorze taki sobie.
" narrator" ? raczej lektor, zresztą powinno oglądać się w oryginale ew. z napisami gdy trzeba
Tak, lektor, skoro się domysliłeś mimo mojej pomyłki to po co ten komentarz, jesteś nauczycielem z zawodu ? Co ci do tego jak ktoś ogląda filmy ? Ja lubię z NARRATOREM ale tak naprawdę to filmy powinno się oglądać na jednej nodze z ręka opartą o zieloną scianę i nie wcześniej jak od siedemnastej czterdzieści pięć. Wyjedź może na wakacje bo nawet pisanie nic nie wnoszących komentarzy kompletnie ci nie idzie.
Jestem na wakacjach, a "narrator" (hahaha), tylko zagłusza ścieżkę dźwiękową filmu :(
Może nie tak dobry jak poprzednia część ale i tak fajnie się ogląda. Klimat lat 80 i jak zwykle rewelacyjny Chevy Chase. A scena na budowie po porostu rozśmiesza na maksa.