PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=477853}

Gomorrah

Gomorra
6,4 20 051
ocen
6,4 10 1 20051
6,4 12
ocen krytyków
Gomorra
powrót do forum filmu Gomorra

To ma być mafia ?

ocenił(a) film na 1

Ten film to totalne nieporozumienie.Film ukazuje zwykłych bezmózgich bandziorków.Nie dziwię się ,że trzech aktorów niby gangsterków zostało zresztowanych po tym filmie przecież to zwykłe płotki , chudzielce którzy ledwo co umią unieść klamkę.Zawiodłem się totalnie i nie wiem jakim cudem można ten film utożsamiać z mafią przecież to zwykła banda brudasów.Nie polecam totalnie szkoda czasu , nuda, nuda , głupota , pomyłka , beznadzieja , nieporozumienie tyle moge powiedziec o tym beznadziejnym filmie jeżeli wogóle można to nazwać filmem.

ocenił(a) film na 3
filipxx

Przyłączam się do powyższej wypowiedzi. Film nudny i nie czytelny.

FILioza

Ja również odradzam, ksiażka owszem bardzo fajnie napisana, ale film... NUDA!!! Myślałam że na nim zasnę

Khaosth

Chciałbym tylko zaznaczyć, że poprzednia wypowiedź należy do mojej siostry i już została zbesztana za brak argumentacji. :)

Mnie tematyka nie zainteresowała, ani takie naturalistyczne podejście do tematu, dlatego o tym konkretnym filmie się nie wypowiem. Uważam jednak, że od tworzenia fabularyzowanego dokumentu, taka tematyka zasługuje na fabułę, która problematykę podkreśli, a nie jedynie przedstawi. Nie wiem jak to zdanie ma się do "Gomorry", ale z tego co mi siostra o książce mówiła, to ona właśnie takie podejście do tematu reprezentuje. Podziwiam autorów i wydawcę.

filipxx

a skąd wiecie jak wygląda mafia? czyżby wasze wyobrażenie o mafii opiera się na "ojcu chrzestnym" i tego typu filmach o romantycznych gangsterach z zasadami? bo to "trochę" naiwne

ocenił(a) film na 9
filipxx

Mafia to nie nie ekskluzywny klub dla elegancików :)
Myślisz, że narkotyki sprzedaje się w eleganckich galeriach handlowych ???

Największe zyski są czerpane właśnie za takich "bezmózgich bandziorków" który nie mają innego wyjścia. Maja do wyboru zdechnąć z głodu lub sprzedawać prochy. To oni rozprowadzają towar a jak staja się niewygodni sie ich eliminuje. Chyba nie zauważyłeś, że w filmie pokazano cały mechanizm działania takich grup.

Borat

sądze ze film był nie tyle o samej mafii ile o tym jak ona wpływa na zycie zwyczajnych szarych ludzi. Gomorra to nie jest obraz z serii co mi zrobisz jak mnie złapiesz. Tu nie ma scen w stylu chłopców z ferajny gdzie psychopatyczny bohater grany przez Joe Pesci rozgniata komus głowe butem. Tu chodzi o jednostki które zostały wrzucone w tryby mafijnych porachunków i o tym czy przezyją decyduje ich "okres przydatności do spozycia" przez mafie. A moze to całe amerykańskie kino pełne panów w świetnie skrojonych gajerkach jeżdżących super furami zyjacych w luksusach troche nas widzów rozpiesciło pełnymi krwi, okrucieństwa, bezwzglednosci filmami. W Gamorrze nie jest tak prosto. Gangsterzy to zwyczajni ludzie, brudasy jak to jheden z forumowiczów okreslił, wymachujacy swoimi pistolecikami, zabijający bez zmrużenia oczu dzieci i kobiety. To jest prawdziwe okrucieństwo, bezwzglednośc. Szczególnie scena gdy zabijają matke jednego z chłopców Marię , wystarczy spojrzec na sąsiadów ta obojetnośc to przeraża. Albo test na męzczyznę, który przeprowadzają ci wielcy gangsterzy. Patrząc na to wszystko można uznac ze sa to nic nie warci, pozbawieni jakichkolwiek hamulców ale jednoczesnie niezwykle logiczni i konsekwentni w swoim działaniu panowie, którzy niczego bardziej na tym świecie nie pragną niż pieniędzy i władzy. I aby to osiagnąc zdolni są poświęcic zycie swoich sasiadów i rodziny. Radzę zwrócic uwage na napisy końcowe.Tam jest cała kwintesencja złego wpływu mafii na ludzi, bo przeciez o to tutaj chodzi. O piekło w jakim znalezli sie taki Don Ciro Maria czy Toto i z którego nie moga sie po prostu wypisac, bo cena za wolność jest smierc.

ocenił(a) film na 1
nattan_6

nie wazne jak wyglada mafia czy jakieś tam gangserty tylko ważne jak film jest nakrecony , a jest do dupy i że to aktorzy nieprawdzieiw żadnym wypadku tego nie usprawiedliwa ,
trza było zrobić film z normalnymi aktorami a nie silić się na realizmy , bo i tak wyszło z tego gówno

ocenił(a) film na 9
phil_anselmo

A co ci się konkretnie nie podoba??

Moim zdaniem film jest ciekawie nakręcony poszczególne wątki z pozoru niezwiązane ze sobą z biegiem akcji łącza się we wspólna całość.
Podobały mi się ujęcia, w których obraz był ostry tylko pierwszy plan a dalsze ujęcia delikatnie zamglone. A to że nie ma znanych aktorów to nawet fajnie bo często wielkie gwiazdy psują cały efekt. Tu aktorzy są nikomu nie znani tak jak ludzie, których przedstawia film. Jest to zdecydowanie bardziej naturalne niż Hollywoodzkie produkcje.

Poza tym do gry aktorskiej nie ma się co czepiać bo była ok.

ocenił(a) film na 8
phil_anselmo

Film nie jest dla wszystkich o tym świadczą choćby obecne notowania na fw oraz tego typu wypowiedzi. W sumie nic dziwnego. Masa woli obejrzeć kolejna część batmana, niż męczyć się oglądając realia włoskich slamsów.

Mi osobiście film się podobał. Przed seansem wiedziałem mniej więcej czego się spodziewać i się nie zawiodłem.

Teraz pytania do Pana powyżej.
1) Co oznacza termin "normalny aktor"? Mieli ściągnąć dla Ciebie Jasona Stathama czy może Bruca Willisa...
2) "do dupy nakręcony" hmmm .. rozwiń? Moim zdaniem kamera będąca często w ruchu, nieustannie towarzysząca bohaterom pomaga budować niepowtarzalny klimat.

ocenił(a) film na 9
neq

Fakt może i film nie jest dla wszystkich.
Gamorrę oglądałem z zainteresowaniem

Dla odmiany na filmie Indiana Jones: Królestwo kryształowej czaszki w połowie filmu już umierałem z nudów patrząc na kolejna bezsensowną potyczkę na jadących przez dżungle autach.

Może się starzeje :) i wymagam od filmu czegoś więcej niż trochę efektów, bijatyki i strzelaniny.

ocenił(a) film na 8
Borat

Mam podobne zdanie. Moja dziewczyna jest fanką serii o Indianie jednak nawet ona była filmem zawiedziona. Ja z niecierpliwością czekałem do końca seansu. Gdybym był parę lat młodszy pewnie byłbym filmem zachwycony... Z drugiej można nakręcić dobry film przygodowy przykład : seria piratów z Karaibów :).

Wracając do Gomorry ciekawe, że nawet Amerykanie (patrząc na notę na imdb) ocenili ten film wyżej od Polaków.

ocenił(a) film na 5
neq

Polacy ocenili ten film wysoko, tylko dzieci na Filmwebie kręcą nosem.

phil_anselmo

hm aktorzy nieprawdziwi? A co powiesz na to ze 3 z nich zostało aresztowanych niedawno przez włoska policję bo nalezeli do mafii....

ocenił(a) film na 6
nattan_6

Zgadzam się z opinią nattana, prócz jednej kwestii - to na końcu. Tak się składa, że mam kolegę mieszkającego we Włoszech i trochę mi opowiadał o realiach tam panujących. Daleko stamtąd do "słonecznej Italii" znanej z folderów turystycznych. Oczywiście nie wszędzie jest tak źle - północne Włochy to wręcz raj w porównaniu do południowych, ale skupmy się na tych drugich. Znany mi jest problem odpadów. Poczytałem rónież o roli jaką odgrywa mafia we włoskim społeczeństwie.

Po filmie spodziewałem się zatem mocnego, realistycznego kina. No i go nie dostałem. Owszem, zabójstwo kobiety czy wykorzystanie dzieci do handlu narkotykami może i powinno mną wstrząsnąć, ale jakoś tak nie bardzo... Po prostu o takich rzeczach teraz co chwilę można się dowiedzieć z wiadomości w tv. Takie czasy.

No dobrze, to może dowiem się czegoś nowego o strukturze mafijnej na jej najniższych szczeblach. A więc są lokalni watażkowie grający w karty, mający "pod opieką" jakąś dzielnicę miasta czy burdel. Jest obca rodzina, z którą toczy się wojna. Jest pranie brudnych pieniędzy pod przykrywką legalnych interesów (krawiec). Są szczeniaki, które nie chcą się podporządkować bossowi i na własną rękę uprawiają gangsterkę, za co zostają srodze skarceni. Jest nawet mentor (dziadzio z tracheotomią), który tak naprawdę rozdaje karty. Hmmm gdzieś to już widziałem... acha - Rodzina Soprano:) W amerykańskim serialu nie ma jedynie integracji mafii z lokalną społecznością ani roli dzieciarni. Zatem - niewiele nowego.

Ok, może chociaż techniczno-estetycznie film będzie miał jakieś zalety. Pudło. Tak beznadziejnie nakręconego filmu dawno nie widziałem. Autorowi zdjęć należy się conajmniej złota malina:) Najbardziej wkurzające były ujęcia z dwoma planami. Zawsze ostry był tylko ten pierwszy - nawet gdy swoje kwestie wypowiadał człowiek znajdujący się na tym drugim. Myślałem, że zeza dostanę!

Film miał być z założenia bez fajerwerków, ale kompletny brak polotu to jak dla mnie kpina ze sztuki filmowej. Temat ważny, a jakże, jednak to wszystko już tak naprawdę znamy. Natomiast wielkim plusem filmu jest pokazanie tego życia takim jakim jest - bandziory biegają w dresach, kobiety są brzydkie i niechlujne, szczyt marzeń przeciętnego dzieciaka to być gangsterem. Nikt tu nie ma sentymentów i wie, że jak się wyłamie, to dostanie kulkę. Albo jego matka.

Co do opinii natana, napisałeś "zdolni są poświęcic zycie swoich sasiadów i rodziny". Nieprawda - rodzina jest dla nich najważniejsza. I nie pamiętam z filmu jakiejkolwiek sceny, która by temu przeczyła. Jest natomiast pokazane, czym skutkuje zdrada w obrębie rodziny. To motyw Marii i jej syna, który przechodzi do wrogiego obozu, co w konsekwencji prowadzi do jej egzekucji. Nie pomoże jej nawet ten chłopaczek co jej robił zakupy (nie pamiętam imienia). Zdrada w rodzinie to największy występek w oczach mafii. Jak dla mnie 6/10.

filipxx

może i nie obejrzałem do końca -wyszedłem z kina- ale co do tegoz że jest nudny to sie zgadzam. końcówke kiedyś obejrze, i mam nadzieje że będe miał o tym filmie inne zdanie

kinom

W celu lepszej interpretacji filmu polecam wszystkim poczytanie artykułów w gazetach na temat tego co robi Camorra. Artykuły dostępne też po polsku.

Osobiście uważam film za dobry.
Pokazuje jak głęboko uwikłani i wyzyskiwani są zwykli ludzie przez sruktury mafijne we Włoszech.


Pozdro

ocenił(a) film na 7
filipxx

Widzisz dziecko drogie, właśnie o to tutaj chodzi - ten film jest do bólu autentyczny. Żadnych fajerwerków i potężnych Cappo Di Tutti Cappi. Podziękuj mamusi, ze się urodzileś w Polsce, a nie tam, bo właśnie biegałbyś z plecakiem wypełnionym amfą czy inną kokainą. A potem dokończ oglądanie ostatniej Szklanej Pułapki.
[a jak na kimś końcówka wrażenia nie zrobiła, to pogratulować wrażliwości jakiejkolwiek]

ocenił(a) film na 8
filipxx

A ten jaki idealista. Mafia właśnie tak wygląda. Bez patosu, bez sentymentów, bród, smród, krew i prochy. To nie Ojciec Chrzestny to real life. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones