Jeden z lepszych filmów w tym roku. Ale SF to to na pewno nie jest. Załamanie się naszej cywilizacji
będzie właśnie tak wyglądało. Jesteś prepersem przetrwasz, nie jesteś zginiesz.
Szczerze ? "prepers" to takie złudzenie, nadzieja na coś...uwierz mi że jak dojdzie do globalnego ataku nuklearnego to schron, maska i zapasy żarcia będziesz mógł tylko powąchać...a nawet gdyby to co myślisz, że posiedzisz w ziemiance 5 lat i co ? Radzę poczytać o skażeniu radioaktywnym itp. A jeżeli "prepers" ma być w sytuacji tylko globalnego chaosu i anarchii , to uwierz mi, że u nas (Europa) takie coś nie będzie miało nigdy miejsca.
Nie zgodzę się. Globalny atak nuklearny to wojna między rządami -- a nie kolaboracja tychże w celu zniszczenia ludzkości. Bomby uderzyłyby tylko w duże ośrodki miejskie, "zęby" państw takie jak ośrodki wojskowe, lotniska, elektrownie. Bomby nie wybuchałyby na pustyniach i w puszczach. A skażenie radioaktywne nie uczyniłoby całej powierzchni ziemi skażonej w stopniu uniemożliwiającym przeżycie. Owszem, pospadałyby "świecące" deszcze ale nie wytrzebiłyby całej flory i fauny. 5 lat w ziemiance wystarczy aby przeczekać najgorsze i przygotować przeprowadzkę na odludzie.
Europie też zagraża anarchia, niby my Europejczycy tacy cywilizowani ludzie, ale to właśnie dzięki cywilizacji, o której nie możemy mówić w przypadku zaistnienia anarchii.
Jeszcze co do filmu -- mimo, że to nie do końca to co chciałbym zobaczyć na ekranie to jednak ma coś w sobie. Warto zobaczyć.