Ogromne rozczarowanie. Film słaby, szkolny. Chwilami żenująco szkolny. Taka laurka nie budząca żadnych emocji. Po łebkach. Odfajkowane. Biografia w stylu Hallmark. Z dala od prawdziwego dramatu AT. Muzyczka jak w filmie familijnym - umpa, umpa, non stop, nie do zniesienia. O Polakach mowa jest 3 razy. Moim zdaniem to dużo.