Czyli Turing pomógł pokonać Niemców, którzy nienawidzili Żydów, w zamian został zniszczony przez własny kraj, który nienawidził gejów. Wniosek: świat jest do dupy. A 70-lat później jest niewiele lepiej, co widać zwłaszcza w Polsce, gdzie nienawiść do Żydów i gejów (i wielu innych) jest w pewnych kręgach wciąż powszechna.