Film o Enigmie i znowu dużo osób się pluje że film kłamie i to "polacy złamali enigme a anglicy sobie to osiągniecie przywłaszczyli" a nawet nie zgłebnili dokładnie tematu i nie wiedzą że Polacy złamali poprzednią wersje Enigmy.
a jestes inteligentny i z kontekstu calego filmu nie zauwazasz ze odszyfrowanie Enigmy jest zasluga tylko Anglikow? sprytnie nie dopowiedzieli wielu spraw tylko przebakali o tym ze maszyne wywiezli POlacy i ktos kto nie zna tematu z calego filmu dowie sie tylko i wylacznie ze to Turing z ekipa od A do Z w 200% sami to zrobili?
caly wic polega wlasnie na tym ! poprzez niedopowiedzenia wychodzi sflaszowanie faktow !
Kto chce poznać historię ten czyta prace historyków, a kto chce obejrzeć dobry film ten ogląda dobry film. Wydaje się to takie oczywiste, ale najwyraźniej ludzie nie dostrzegli jeszcze, że nie ma obowiązku mieć jakiegokolwiek związku z rzeczywistością, a rozlicza się go pod kątem: rozrywkowym, artystycznym i finansowym. Sarmatyzm wiecznie żywy.
no ale ja niechcialbym zeby poprzez sztuczki socjotechniczne przedstawiac historie na swoj sposob zaklamujac prawde. nie powinno sie tego robic. ale w dzisiejszych czasach robi sie to na potege co w mediach widac...
Ale to film o Turningu a nie o tym jak roszyfrowano Enigme więc nigdzie nie ma zakłamania prawdy.
nie rozumiesz ;) historia jest tak przedstwiona by ludzie ogladajacy ten film, nie znajacy tematu, mysleli ze to TURING SAM OD POCZATKU OD A DO Z W 100 ROZSZYFROWAL ENIGME a Polakow nigdy nie bylo. kapujesz? ;)
jeden z drugim wyjdzie z seansu i bedzie mowil ooo Anglicy rozszyfrowali engime i takie haslo idzie w swiat a bez POlakow tego by nie bylo...