... ale jakoś nie potrafiłem zmusić się żeby go wyłączyć i obejrzeć coś innego, więc jednak coś nim jest, coś co wciągało, zachęcało do dalszego oglądania. Film o ludziach, nic więcej nie potrafię napisać, jeżeli miał jakieś głębsze przesłanie to chyba nie zrozumiałem, albo coś pominąłem.
Daję 7 za to że opowiadana historia nie pozwoliła mi go wyłączyć.
Moim zdaniem to film, o emocjach, tych których nie potrafimy nazwać a które budzą w nas gniew, ból, lęk lub chęć ucieczki (przede nami samymi) choć nie tylko.
podobnie nie potrafiłam wyłączyć filmu :) jest w nim tyle wątków, które prowadzą nas w ślepą uliczkę.. Myślałam, że Michael to ktoś z konkurencji i film nagrany w samochodzie zostanie wykorzystany.. Myślałam, że "szwagier" Juliana umrze i Julian będzie odpowiadał za morderstwo.. itp A tu taki "zonk" :o) W sumie w zakończeniu nie było niczego szczególnego - nic nie wyjaśniło - a jednak nie chciałam wyłączać prze końcem ;)