Tylko zastanawia mnie jedna rzecz Dojnica Paładiuk,wie ktoś może co to jest za aktorka .
Mołdawiankę Dojnicę Paładiuk znalazłem w 50-osobowym rosyjskim cyrku liliputów, którego występy obejrzałem na kasetach wideo przysłanych mi przez agenta. Dojnica - która przyjechała do Polski z ufryzowanym pudelkiem - jest z zawodu treserką psów i gimnastyczką na perszu (rodzaj długiej tyczki). Pracowaliśmy dwa miesiące, by wydobyć z niej możliwości, których istnienie podejrzewałem. Myślę, że się nam udało. To był jej pierwszy kontakt z filmem. Spędziła z nami wspaniałe, choć pracowite, wakacje i -w porównaniu ze stawkami rosyjskimi sporo zarobiła