"Grający z talerza" to rewelacyjny film opowiadający o najważniejszych sprawach w życiu człowieka: o przemijaniu, o starości, o śmierci, o potędze miłości i o zwyczajnym szczęściu. A wszystko opatrzone wspaniałą scenerią i muzyką. Bohaterów ogląda się, jakby wyjętych z obrazu Malczewskiego. Tu każdy element coś przedstawia, każde słowo i symbol, a jednocześnie reżyser zadbał o harmonie, każde słowo idealnie wyważone. Aktorstwo na perfekcyjnym poziomie, aż trudno wskazać najlepszego aktora tego filmu.