Nie każdy nowy film jest gorszy tylko dlatego, że jest nowy :)

Nie każdemu ma się podobać. Jak na mój gust, film inteligentny, produkcja dobra. A z tymi cieniami… przesadzasz. Rozumiem, iż mogło Cię to drażnić i masz swoje zdanie, ale to… cóż.
A czemu zakończenie żałosne?

Dla inteligentnych ludzi powiadasz. A nie uważasz, ze cały ten problem rasizmu, jest tylko pretekstem do wypowiedzenia kilku dosadnych kwestii przez Eastwooda? Nie uważasz, że scena, gdy Clint ratuje księżniczkę z paszczy smoka, oh, pardon Sue Lor z rąk Murzynów, jest chwytem tanim, aż do bólu?
A czemu zakończenie żałosne? Uważasz, ze facet z jego charakterem i poglądami, jest zdolny do poświęcenia życia dla obcych mu ludzi? Wnuczce samochodu nie dał, bo chciał jej na złość zrobić. Podobnie jak chciał dokopać rodzinie. Właściwie już nie wiem już czemu.

Widac jak mało rozumiesz. Doskonale znam taką sytuacje gdy obca osoba jest bliższa niż najbliższa rodzina której chodzi tylko o jedno. Wnuczce nie dał samochodu bo ona nie była jego wnuczką. Była s*ką zapatrzoną na zysk. Nie interesował jej dziadek tylko to zeby na nim zarobiła. Skośni byli dla niego mili, chłopak zachowywał się wzgledem niego własnie jak wnuk który stara sie nauczyc czegos od starszych i pomóc. Dlatego w pewnym momencie Walt stwierdził ze to ONI są jego rodziną. Bo rodzina to nie jest tylko kwestia krwi.

Bardzo dobry i mądry film

Tak bardzo mądry. Bo o facecie który lata z pukawką.

Ile ty masz lat ? 7?

Co do pukawki to w stanach można miec do obrony własnej, na swojej działce mogłby rozwalic intruzów i nic mu za to nie grozi, a gdy ratował skośną przed czarnymi to była samoobrona.

Brakuje ci argumentów ?

Co do "obcych mu ludzi" dodam jeszcze zdanie które wypowiedział "skośni są mi bardziej bliscy niż własna rodzina"

pamiętasz scene w której po badaniach dzwoni do syna ? Syn nie miał czasu go wysłuchać. Nie miał czasu wysłuchać ojca przez 10 minut bo był "zajęty" i tak mało wazna sprawa jak (zapewne) nowotwór nie powinna mu przeszkadzac.

Zbierałem sie pare lat do tego filmu, nie uwazałem nigdy Eastwooda za wybitnego aktora, ale ten film jest niesamowity. W mojej opinii najlepszy film roku 2008

Syn nie miał czasu go wysłuchać, a Azjaci go nakarmili. I wtedy Eastwood zrozumiał, jak strasznie był niesprawiedliwy. Że jego nienawiść była zła. Bardzo zła. Bardzo, bardzo zła. Kochajmy Azjatów. Murzynów już niekoniecznie.
Eastwood gra pyszałka, który pozjadał wszystkie rozumy. Wszystko wie, wszystko już przeżył. Więc klękajcie narody. Np to, ze mu się z rodziną nie układa, to już wina rodziny. Koniec kwestii. Nie pytajmy o nic.

"wy polaczki" I ty się wypowiadasz o rasizmie, misiu.

Własnie sprawdziłem jak ogladałes film. Polaczek było wielokrotnie użyte i teraz już wiem co cie tak zabolało :]

Swoją drogą czy Polaczek to takie obraźliwe. Patrzac na to jak POLACZKI mówią o niemcach, żydach, rosjanach.

Niestety z filmu nic nie zrozumiałes i nic nie wyniosłes. Tak jak napisałem - koniec dyskusji. O filmach mozna rozmawiac z kims kto je ogląda a nie tępo patrzy w telewizor

Kto to są polaczki? Może palaczki miałeś na myśli?I jak mówią o Niemcach, Żydach i Rosjanach? Może tego nie wiesz, ale nazwy narodowości piszemy wielką literą.

Naoglądałeś się zbyt dużo telewizyjnego chłamu z wybuchami, strzelaninami i pościgami. Film ma prosty przekaz i jest na swój sposób niekonwencjonalny i świeży. Twoje argumenty nie mają żadnego uzasadnienia a ty na siłę chcesz ukazać wyższość swoich racji. No chyba że faktycznie nie zrozumiałeś tego filmu.

Wystarczy jedno kliknięcie, by zobaczyć w jakich filmach gustuję. Zupełnie nie rozumiem czemu ma służyć ten twój post?

Widzę że nie tylko filmu nie rozumiesz. Skoro gustujesz w innych filmach to po co komentujesz ten?

Którego nie rozumiem?
Film ma prosty przekaz, więc oświeć mnie, proszę i powiedz: jaki? Czy to przekracza Twoje zdolności intelektualne?

Próżna moja nadzieja na inteligentną rozmowę z Tobą.

Przyznaję że czytając wasze wypowiedzi trochę się uśmiałem, każdy z was chce udowodnić swoją zajebistość i rację. Długo będziecie się jeszcze tak kłócić? Cyconauta nie obchodzi mnie czy on nie rozumie tego filmu czy co, ale nie ważne jak byś się starał to nie masz wpływu na jego ocenę i zapewne jej nie z mienisz

A co twoim zdaniem jest tu do rozumienia? Film ma proste przesłanie: antyrasistowskie. I tak wystarczyło odpowiedzieć.

Rafman piątka za dosadne podsumowanie;) a pan priks.. no cóż, widać że lubi głośno krzyczeć wiec niech się wyżyje a skoro już każdy ma swoje inne zdanie to mówię: TAK, MA PAN W PEŁNI RACJĘ i Pozdrawiam:)

[...] "Może tego nie wiesz, ale nazwy narodowości piszemy wielką literą." A kilka postów niżej napisałeś Twój małą literą.

"Film akcji udający dramat."

Film akcji?!


...