Wydaje mi się, że to był jeden z 2 facetów, którego przesłuchiwał ojciec Davida. Kiedy jeden z nich siedział na krześle i Berkano zaczął tortury, ojciec wtedy powiedział "będę Twoim spowiednikiem", a gdy David odwiedził faceta za zasłoną i pokazał mu zdjęcie swojego ojca, ten krzyknął "spowiednik!".

Prawdopodobnie byl to facet ktory lezal na lozku w celi i berkano podjechal do niego z nozyczkami, a tych 2 anglikow co siedzialo na krzeslach to ich przesluchiwal niemiec z armii ktora wspierala gen. franco i dzialo sie to podczas II wojny swiatowej a ojcciec dawida pracowal w wiezieniu ok polowy lat 50

Wydaje mi się, że to qmpel spowiednika, który mu dość często pomagał.

Raczej to jego ofiara - jego syn wspominał coś, że uciekł dziurą w podłodze jak Barkano z nim skończył

nie syn tylko brat, ale masz rację to była jedna z ofiar tortur

Brak mi słów na takie pytania... Naprawdę poważnie się zastanawiam, co ludzie robią w trakcie seansu.. Nie wiem, może oglądają tylko obraz i nie skupiają się na dialogach? Przecież w filmie było wyraźnie powiedziane, kto to jest.

Prosiłem tylko pomoc w wyjaśnieniu tej sceny a nie o twoją opinię co na ten temat myślisz