Scenarzystą i reżyserem filmu jest Noach Baumbach, scenarzysta "Podwodengo życie ze Stevem Zissou" oraz "Fantastycznego Pana Lisa". Jeżeli odpowiadał Wam klimat tych obrazów to jest duże prawdopodobieństwo, że i "Greenberg" trafi w wasz gust. I nie doszukuje się tutaj na siłę podobieństw, po prostu uważam, że można zrobić wartościowy film, który w zasadzie bardziej przypomina książkę, na którym momentami można przysnąć (co zresztą zrobiłem:-)), a główni bohaterowie wydają się czasami bezdennie głupi. "Greenberg" ma świetne momenty, daje do myślenia, a przy okazji pokazuje Los Angeles od kuchni, zupełnie inne niż znamy ze "Słonecznego patrolu":-).