...podczas dwóch sezonów nad morzem w Świnoujściu. Chyba w 1991 i 1992. Tak dla smyka na początku był straszny, bo dopiero za drugim razem odsłaniałem oczy we wszystkich już scenach;) Po roku znowu leciał w tym samymkinie, balem sięjak poprzedio;) Super film wspomnienie z lat mojego dzieciństwa.
Cha, cha, ja to oglądałem chyba ze 21 lat temu w kinie! A potem jakieś 170 razy na video... Kocham ten film.
Ja też!! Kwintesencja efektów i klimatu 80-tych lat; rozmach, ale bez przesadyzmu. Superatmosfera, muzyka, humor, scenografia. Do powtarzania na okrągło.