Bardzo lubie filmy Sashy, Ali G, Dyktator świetne, Borat i Bruno jakoś mi nie podchodził. Ale tu strasznie się zawiodłem. Lubie taki prosty, prostacki humor, nie wiem co tu nie zagrało ale film mnie zupełnie nie śmieszył. Było kilka scen i tekstów np z Harrym Potterem, słonie które mnie rozwaliły, ale ogólnie film jak dla mnie słaby. Szkoda bo liczyłem na na prawdę dobry ubaw. Ale nie zrażam się i czekam na kolejny jego film.