Spodziewałem się ze finał będzie bardziej wciągający niż to co zaprezentowano ... za mało
mroczny za mało przerażający i na domiar złego rola Johanna Braddy która kompletnie nie wczuła
się rolę , grała sztucznie i nie przekonywując , ale takie są japońskie horrory a reżyser chciał
pozostać wierny oryginałowi wiec nie ma się co dziwić