mnie się nie podobał.w filmie gdzie pod koniec żołnierz w kombinezonie nomexowym salutuje lewa ręką!?!?!?co to ma byc!!??albo słynny styl amerykański:wymiana ognia z odległości metra która trwa 5 minut powoduje jedynie zranienie dobrego i konwulsje złego(oczywiście z jednego magazynka jakieś 500000tys.pocisków trafia w nie istotne części otoczenia).Poza tym amerykańce mają chyba jakiś problem z tymi samolotami...to już nasty film z kolei z tym samym problemem:terroryści porywają samolot,pod koniec wszystko jest dobrze(oczywiście o mały włos nie dochodzi do katastrofy)i jakaś osoba co nie umie pilotować ląduje samolotem wielkości boiska do nogi.fajnie