PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5959}
6,6 6 044
oceny
6,6 10 1 6044
6,8 5
ocen krytyków
Gry uliczne
powrót do forum filmu Gry uliczne

Tematyka ważna i aktualna nawet po tych 19 latach od premiery. W końcu byli "esbecy" do dziś utrzymują się na wysokich stanowiskach, a sprawców wielu zbrodni socjalizmu nie ukarano. Jednak sam temat nie wystarczy gdy film jest po prostu niedobry.

Krauze skupił się na sprawie śmierci Stanisława Pyjasa. Bohaterowie, młodzi i przebojowi dziennikarze otrzymują kasetę z nagraniem demaskującym "Ketmana", przyjaciela Pyjasa i jednocześnie współpracownika SB, a obecnie polityka, który przyczynił się do śmierci kolegi. Początkowo niechętni wobec sprawy, później się angażują i stopniowo docierając do ludzi związanych z Pyjasem, odkrywają prawie wszystkie aspekty sprawy. Brzmi ciekawie? W istocie "Gry uliczne" ogląda się nieźle w dodatku jest to całkiem krótki film, ale to właściwie jedyny plus. No może jeszcze dobrze dopasowana piosenka. Razi przede wszystkim efekciarstwo w wykonaniu (animowane wstawki, dziwne ustawianie kamery, dialogi), słaba narracja (czasami nie wiedziałem gdzie są Rosa i Witek, z kim rozmawiają) i aktorstwo w wykonaniu Klynstry i Gonery. Aktorstwo sztywne, nieciekawe i udawane. Tu wysuwa się fatalna scena bójki już pod koniec filmu. Na drugim planie nieco lepiej, Dziędziel czy Precigs w porządku, lecz rola Wolszczak ograniczyła się jedynie do scen erotycznych oraz wystawienia Rosy. W ostatniej scenie filmu zostaje on dźgnięty rozbitą butelką przez przypadkowego przechodnia. Puenta - jeśli spróbujesz wyciągnąć brudy na wierzch i pójdziesz z tym za wysoko to pożegnaj się życiem.

Bardzo jestem ciekaw co z takim materiałem zrobiłby np. Pakula ("Wszyscy ludzie prezydenta") lub Stone ("JFK") bo historia zasługuje na o wiele lepsze potraktowanie. Rozważania oczywiście czysto hipotetyczne bo ten drugi znany jest z lewicowych poglądów.

ocenił(a) film na 10
kaioken26

Scena bójki faktycznie zrobiona na szybko - nie rozumiem, reżysera, że ją wstawił w takiej formie. Co do sztywności aktorskiej, to mam zastrzeżenia nie tyle do samej gry ale do podłożonego głosu. Tu zawalili dźwiękowcy. Głosy Klynstry i Gonery są jakby wyjęte ze słuchowiska radiowego lat 80tych dla babć. Dzwięk to jest ogólnie wada polskiego kina do tej pory (patrz Drogowka, Kret) . Tu jednak wyszło aż zbyt rażąco. Co do udawania, ci goście to byli pozerzy lat 90tych, wtedy każdy udawał luzaka, a że wychodziło to czasem smiesznie - no cóż:)

ocenił(a) film na 4
aliveinchains

Dźwięk, a raczej zbyt ciche głosy aktorów w stosunku do tła to ogólnie problem całego polskiego kina.

ocenił(a) film na 7
kaioken26

Zgadzam się z Panem/Panią oraz przedmówcą, film technicznie troszkę słaby, szczególnie dźwięk który o ile dobrze pamiętam przeszkadzał mi przez cały film. Jednak sama historia oraz puenta w nim zawarta hmmmm, nieźle. Jeśli mogę zapytać to czemu tak niska ocena 3 ? 3 w moim mniemaniu jest to film na prawdę żenujący. Oczywiście pytam z czystej ciekawości, zaciekawił mnie ten post.

ocenił(a) film na 4
Cvt

Efekciarstwo, dramatycznie słabe aktorstwo, źle poprowadzona fabuła. Jak dla mnie film broni się tylko tematyką którą porusza i stąd aż 3/10 czy tylko 3/10. Surowo oceniam.

ocenił(a) film na 4
Cvt

Jednak podwyższę do 4/10. Ostatnio zobaczyłem tyle miernych filmów, że na ich tle Gry uliczne wypadają nie najgorzej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones