Nie było wokół tego żadnej promocji ani szumu, wydaję mi się, że jeszcze go nie wypuścili do kin...
Bo premiera jest planowa na 7 marzec, ale nie 2013, tylko 2014. :)
Pierwszy plakat: http://content.bollywoodhungama.com/image/display%20image/585xdynamic%20jpeg/747 57229.jpg
Pozdrawiam. :)
Od 2012 roku pracowano nad dwoma filmami, a Madhuri zaczęła się częściej pojawiać, bo wróciła do Indii z USA. To już jest sukces moim zdaniem. :) Zawsze te 4 miesiące więcej na nadrobienie w całości filmografii. :)
Az tak ambitnych planów nie mam ;), zresztą myślę, ze w Polsce byłoby to niemożliwe. Niestety w starszych filmach role kobiece były bardzo ograniczone, więc aktorki były raczej tylko ozdobnikiem filmu. ;/ Myslę, że warto by było z Madhuri zobaczyć "Prem granth", ale jak pomyśle sobie o podstarzałym Rishim K. zgrywającym młodzieńca, to jakoś mi się odechciewa. <bezradny>
Fragmentami widziałam debiut Madhuri ("Abodh") i szczerze Ci powiem ta rola nie była aż tak bardzo ograniczona i nie wyglądała "tylko" ładnie.
Rishi Kapoor mnie skutecznie odstrasza, nawet w "Chandni", ale ratował to Vinod Khanna (a pomyśleć, że jest 6 lat starszy od Rishiego!).
Ej nie strasz mnie: niebawem się biorę za "Chandni". ;) Apropos nadrabiania filmografii Madhuri, to ty chyba masz więcej do nadrobienia, zawsze mówisz, ze masz w planach tyle filmów i wciąż to są plany. ;D
Powoli nadrabiam. ;) Postawiłam teraz na Madhuri, Sridevi i Rani. ;) I żadnych innych aktorów / aktorek nie tykam. Chyba, że akurat grają w danej produkcji. Nawet mam już "Bombay Talkies". Od razu trzy aktorki będą nadrabione. ;)
Ze śridevi też nie łatwo znaleźć jakiś film, a co do Rani, to mam ja praktycznie 'wykończoną', nawet ostatnio 2 filmy z nią obejrzałam, ale już mi się znudziła. ;)
Jak dobrze poszukasz to nawet debiut Sridevi znajdziesz! :D Debiut, gdy miała 3 latka bodajże. Mnie się marzy "Himmatwala" z nią i Jeetendrą. Wydaje się lepsze, niż ta wersja z Devgnem.
Z Rani mam 34 filmy obejrzane, a a kolejne 9 czeka w kolejce już. :) Ja mam do niej spory sentyment.
Na liście mam:
1). "Lajja"
2). "Ram Lakhan"
3). "Hum Aapke Hain Koun"
4). "Khal Nayak"
5). "Saajan"
6). "100 Days"
7). Aarzoo"
8). "Parinda".
Ale kiedy to obejrzę? Nie wiem.
Tylko dwóch tytułów nie oglądałam. Wiesz, że filmu "Lajja" Ci nie odpuszczę (będę Cie dręczyć aż obejrzysz :D)
Teraz chyba przerabiasz produkcje z Arjunem Rampalem z tego co zauważyłam. ;)
A u mnie kończy się zasób filmów, które można gdziekolwiek znaleźć, chyba będę zmuszona czekać na nowości, bo filmów, które mnie zupełnie nie interesują oglądać nie zamierzam, a na napisy do OUATIMD i Satyagraha chyba się nie doczekam. ;P
A weź się za klasyki! Serio, niektóre są rewelacyjne. Nowości, nowościami, ale filmy Yasha z lat 70. powalają. :)
To rzuć jakieś tytuły, to sprawdzę. ;) A widziałaś już trailer "Gulab Gang"??? Moim zdaniem świetnie się zapowiada. :)
- "Kabhi Kabhi - Love Is Life" z Amitabhem, Rakhe Gulzar (kilka razy grała mamę SRK), Shammi Kapoor, Rishi i Neetu oraz Waheeda (mama Vinoda Khanny z "Chandni")
- "Lamhe" - Sridevi, Rishi i Waheeda, no i Anupam. :)
- "Bawarchi" oraz "Anand" z Rajeshem. :)
Nie widziałam, bo jak obejrzę to będę "chorowała" i nie będę w stanie nic obejrzeć. :)
Jest mały problem, gdyż nie trawię zupełnie Rakhee, za Jaya Bachchan także nie przepadam, ale "Anand" mnie kusi. ;)
Wiesz, moim zdaniem w latach 70. obie były całkiem dobre, nawet lepsze, niż po roku 1990. Bo po 1990 zmieniły się, nie chodzi tutaj o wiek.
Ja się zastanawiam nad "Silsilą" oraz "Umrao Jaan" z Rekhą. :) No i nad "paroma" filmami z Rajem Kapoorem. Swoją drogą Ranbir bardzo swojego dziadka przypomina. Poważnie się zastanawiam, czy Rishi na pewno jest synem Raja, a także ojcem Ranbira. ;-)
Ja Ranbira nie znam dobrze, rzadko z nim coś oglądam, jakoś mnie nie ciągnie do jego filmografii, choć nie twierdzę, że jest złym aktorem.
Wiesz, że też myślałam o czymś z młodszą Rekhą, w końcu to legenda. ;) Bardziej jednak czekam na nowości z ubiegłego roku. :D
Ja jedynie nie widziałam "Rocket Singh: Salesman of the Year" i "Besharam" (z ubiegłego roku). W zasadzie, gdyby nie nasza oldschool_punk00 to bym go nie nadrobiła tak bardzo. ;)
Ja o wielu filmach myślę, ale tego jest za dużo.
hehe, z czasem się obejrzy, zresztą Ty nie amsz widzę dużych przerw w Bolly. :D oldschool_punk00 się ostatnio zaniedbała z tym. ;)
P.S. Czy mogłabyś jakoś zaproponować "kolorowym łbom" wrstawienie trailera "Gulab Gang"?? ;)
oldschool_punk00 ma swoje powody. I ja to rozumiem.
A co do mnie, hm, jestem uzależniona. :D Postawiłam przed sobą zadanie, które powoli realizuję.
:)
heh, to zależy kto dla kogo jest "ważniejszy", a po ilości Twoich obejrzanych filmów sądzę, że dużo uważasz za ważnych. ;))
Ważniejsi / popularniejsi / legendy. Tak więc, Salman też znajdzie swoje 5 minut ze swoimi filmami. ;-)
Długa historia. ;)
Po prostu są tacy, co krążą i są niewidoczni, a naprawdę więcej robią, niż tacy, których wszędzie pełno. :)