Fajny i zabawny film. Widać, że twórcy "Cannonball run" czerpali inspirację i pomysły z tego filmu. Na przykład jeden z pojazdów tutaj to policja - dzięki czemu mogli jechać na sygnale w wyścigu. W "Cannonball Run" była karetka a w dwójce - policja. Albo kolejny zgapiony pomysł to ten pechowy gliniarz, który ich ścigał i ciągle mu to się nie udawało. Albo scena jak schowali wóz w ciężarówce i przejechali bezpiecznie blokadę policyjną. I pewnie kilka innych scen i motywów było zgapionych, ale teraz nie chce mi się tego analizować i rozpisywać się. Wszystkie te filmy są warte uwagi + jeszcze Cannonball z Davidem Carradine.