bo tak brzmi polski tytuł, zobaczyłem dziś, przypadkiem, w Kinie Iluzjon, na specjalnym seansie, podczas którego wypełniona niemal po brzegi sala, bardzo entuzjastycznie reagowała na ten znakomity film, odsłaniający kulisy tego ekstremalnego zajęcia, jakim jest alpinizm. Świetne zdjęcia, zrealizowane w trudnym górskim terenie, i to na kolorowej taśmie (rok prod. 1958) a na dodatek bardzo zabawna, przy czym bardzo udana polska wersja językowa tego filmu. Obowiązkowa pozycja dla ludzi lubiących góry, ale także ciekawe źródło informacji o alpiniźmie dla każdego widza. Polecam wszystkim!