Ale po pogrzebie ojca Marlena idzie do łóżka z Jankiem. A potem w liście do jego matki pisze ze wróciła do Gintera ale o dziecku nic nie wspomina. W filmie nie było sceny z Ginterem dlatego to nie jest aż tak oczywiste.
Najprawdopodobniej to córeczka Janka. Jego reakcja jak zobaczył dziecko, łzy w oczach (zresztą świetnie zagrane przez Mateusza Kościukiewicza) na to wskazują :-)
Też tak sądzę, a wycieta scena między Ginterem a Marleną jest jak ona się wkurzyła na Janka i poszła do Gintera, zanim jeszcze wzięli ślub więc raczej on nie jest ojcem
Ginter jest postacią fikcyjną, nigdy w życiu Banasia nie było nikogo takiego. Także Jan Banaś nigdy nikogo nie zaatakował nożem. Marlena też jest postacią fikcyjną. Więc, to że prawdziwy Jan Banaś nie posiada dzieci, nie ma tu nic do rzeczy. W filmie wszystko jest możliwe, w końcu film tylko w części opiera się na prawdziwym życiu Banasia.
P.S. Na stronie filmpolski .pl nie ma niczego, co by sugerowało jakieś wycięte sceny.
tej sceny nie było w filmie, ale to chyba jest wtedy kiedy Marlena poszła do Gintera jak Janek był w łóżku z tą inną u nich w domu
Dokładnie tak. Więc chyba nie mogła wtedy zajść w ciążę, bo w przedziale czasowym by się to nie zgadzało. Jak Marlena przyszła na pogrzeb ojca, to przecież ani nie była w ciąży ani chyba jeszcze tego dziecka nie mieli z Ginterem. A potem po pogrzebie Danisza, była z Jankiem w łóżku, a potem pokazują kilkuletnią dziewczynkę, to chyba wiadomo czyja to córka.