PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=695454}
6,0 14 012
ocen
6,0 10 1 14012
3,5 20
ocen krytyków
Gwiazdy
powrót do forum filmu Gwiazdy

Film świetny, to nie jest typowy film biograficzny, natomiast pewne wydarzenia z życia Jana Banasia posłużyły do stworzenia bardzo dobrego scenariusza. Bardzo dobra gra aktorska - szczególnie Cieleckiej i Woronowicza, a Witold Paszt w epizodzie Gezy Kalocsaya rewelacyjny. No i Wielki Górnik w pucharach.....

mercury666

znam te wydarzenia jedynie z opwieści, dlatego chętnie się wybiorę do kina i przeniosę w czasie

mercury666

generalnie cała obsada nie tylko główne role są świetnie obsadzone

ocenił(a) film na 2
patryk_filmaniak_88

i na tym kończą się pozytywy tego filmu, bo to jest po prostu dramat jak można skopać historię! nuda i bylejakość niczym na Powidokach - najwyższy czas iść na emeryturę, a nie kręcić paździerzowe filmy póki nas śmierć nie rozłączy...

yolkass

udało mi się zobaczyć film i myślę, ze przesadzasz, ciekawa historia pokazana z kliamtem i nie ma nudy

ocenił(a) film na 2
wilczek91

A wg mnie historia kompletnie z czapy - ani to biografia, ani nawet fabularyzowana jej wersja, to raczej historyjka o publicznym macaniu przybranej siostry na jej ślubie z kopaniną w tle, niż film gwieździe piłki nożnej czy szerzej o Wielkim Górniku. Polecam książkę "Spalony" Iwana - gdyby Kidawa choć w 10 procentach oddał niesamowity klimat bycia gwiazdą futbolu za komuny który znakomicie został w niej opisany, to złego słowa bym nie powiedział, ale niestety wg mnie nie oddał...
Co do klimatu w szerszym znaczeniu niestety również nie mogę się zgodzić "Bogowie", "Ostatnia rodzina" albo "Sztuka kochania" to są filmy w których fajnie pokazano smaczki ale i absurdy PRLu, w tej produkcji klimatyczne są tylko stroje z epoki. Tak naprawdę można by pomyśleć, że komuna i współczesna polska są takie same, tylko te stroje się zmieniły.
Nie lubię się powtarzać, ale aż się prosi o wyjątek: film z kapitalnym potencjałem jak historia Strzemińskiego, i tak samo jak w "Powidokach" Wajdy spaprana na całej linii - szkoda, bo zapowiadał się fajny film.

yolkass

zgadzam się!

ocenił(a) film na 7
yolkass

Mimo ogromnej sympatii i szacunku do reżysera, z bólem serca muszę się z Tobą zgodzić. Bardzo na ten film czekałam i niestety mnie rozczarował.

yolkass

mi się podobałao, ale widzę też niedociągniecia w filmie i rozumiem, że nie wszystkim się podobał

ocenił(a) film na 7
yolkass

E, mysle, ze przesadzasz. Moim zdaniem film wcale nie jest taki zly. Masz racje w tym, ze nie jest to biografia, ale okreslanie tego filmu mianem historyjki o publicznym macaniu przybranej siostry z kopaniną w tle wydaje mi sie gruba przesada. Bylem na tym filmie z kilkoma znajomymi i wszystkim sie podobalo. Film jest troche nierowny, zwlaszcza na poczatku, ale na pewno nie zasluguje na ocene 2. Lubie pilke nozna, ale nie znalem historii Jana Banasia i z przyjemnoscia sie z nia zapoznalem. Jak dla mnie film powyzej polskiej sredniej.

ocenił(a) film na 4
yolkass

Jesteś blisko prawdy o Kidawie. Film żałosny. Dałem 4., bo jestem stąd.

ocenił(a) film na 4
mercury666

Woronowicz i Cielecka rzeczywiście zagrali bardzo dobrze, natomiast Karolina Szymczak, mimo że przepiękna i z bajecznym biustem... cóż, kompletne drewno. Reszta obsady, co najwyżej przeciętnie... no, chyba że dialogi były dla nich tak fatalnie napisane. Sceny z boiska też jakoś tak dziwnie zrealizowane, poza tym zdecydowanie zbyt dużo w tym filmie bliskich kadrów.

Podobało mi się natomiast odtworzenie tamtych czasów. I Deyna wyglądał jak prawdziwy.

mercury666

moimi faworytami są Lubos i Fabijański. cieszy mnie, że reżyser na nich postawił, bo niewątpliwie widać tu dobry warsztat aktorski

mercury666

wiadomo, że Kidawa - Błoński umie świetnie dobrać aktorów do roli. co do Cieleckiej to ona ma już swoją renomę w środowisku, więc jakoś pozytywne opinie o niej mnie nie dziwią ;)

ocenił(a) film na 1
mercury666

To nie jest biografia w ogóle. Zainteresowanie piłką mi minęło, ale liczyłem na film ukazujący złote czasy sportu, gwiazdorstwo za czasów PRLu itp. I podobnie jak jeden z przedmówców, uważam ,że film został skopany, potencjał zmarnowany, scenariusz spłycony do fatalnie napisanego romansu. Postacie Gintera i Marleny są zmyślone i nie mają swoich odpowiedników, ciekawe co pomyślał Banaś, gdy dowiedział się, że w swojej ,,biografii" będzie posuwał przyrodnią siostrę i zadźga najlepszego kolegę.

ocenił(a) film na 5
radek_kz

Dokładnie tak. Wiadomo, że każdy film fabularny odchodzi jakoś od rzeczywistości, ale tutaj stopień w jakim to zrobiono każe się zastanowić, po co w ogóle użyto autentycznego nazwiska? Po co w ogóle piłkarza wzięto? Futbolu jest jak na lekarstwo, a całość opiera się na pokazywaniu nagich kobiecych piersi. Bardzo ładne są i bardzo to lubię, ale tyle to w internecie mogę znaleźć. Nie wiem, jakim cudem dopuszczono taki infantylny i chaotyczny scenariusz do realizacji, a wykorzystanie piłki nożnej uważam za tani chwyt, który miał przyciągnąć męską widownię do kina.

ocenił(a) film na 1
Roy_v_beck

Świetnie to ująłeś, również uważam użycie nazwiska Banasia do tego filmu za karygodne, a i dziwne, że on zgodził się na stworzenie filmu, w którym ukazany jest w tak niekorzystnym świetle. Oczywiście możemy dodać, że wszystko da się wybaczyć, gdy film jest należycie zrealizowany - tutaj jednak mamy do czynienia z fatalnym scenariuszem, mdłą i bezemocjonalną grą aktorską Kościukiewicza i jego siostry-kochanki i tanim kiczem, jakim film przesiąka do spodu od pierwszych minut.

radek_kz

Dziś obejrzałem w ramach "Przeglądu Filmów Piłkarskich" w Krakowie z udziałem Jana Banasia.
Po sensie spotkanie z nim i z reżyserem i Banaś bardzo zadowolony, podobał mu się film - przynajmniej tak mówił.
Mnie osobiście średnio - bo nie znając historii kompletnie nie wiedziałem, że Ginter i Marlena to fikcyjne postacie - jeżeli z autentycznych wydarzeń skupiono się tylko na sprawach sportowych, to jednak jest tego mało.
Nie zawiodłem się tylko dlatego, że nie obiecywałem sobie zbyt wiele.

ocenił(a) film na 7
mercury666

Skupmy się na pozytywach, aktorstwo Fabijańskiego, Cieleckiej i Lubosa. Epizody Torbickiej i Paszta. Spójrzmy z dystansem - to podkoloryzowana biografia, a właściwie jej zarys, reżyser miał prawo, a oparł to na piłce, bo takich klimatów właśnie w kinie brak. I to nie tylko mężczyznom ;)

Bella_88

Koniecznie muszę obejrzeć!

mercury666

widzę, że są różne odczucie co do filmu, więc i od siebie dorzucę kilka groszy :) widziałem film w tygodniu i uważam, że jest to niezły polski film. Obsada zdecydowanie na plus. Podobnie jak i Reżyser. jest też kilka miłych aktorskich niespodzianek, które faktycznie warto zobaczyć.

kamil_87_2

Zachwyciłam się drugim planem z Pasztem i Delągiem, umiejętnością kopania piłki przez Kościukiewicza i Fabijańskiego i kolorowym, pełnym rozmachu życiem piłkarzy. Chociażby dla tych scen warto :)

ocenił(a) film na 7
mercury666

Cielecka zagrała przepysznie, w każdej scenie z jej udziałem starałam się chłonąć każdy gest i mimikę. Jedynie scena na pogrzebie, a dokładnie przemowa jej bohaterki, jakoś mi nie podpasowała.

użytkownik usunięty
mercury666

Mnie niestety nie porwał. Jest przereklamowany i chwilami wręcz nuży. Przyznałam mu 4/10 jedynie za grę aktorską Cieleckiej i Dzięciela, samą końcówkę przed napisami końcowymi oraz scenę z upadkiem na boisku w ulewie deszczu. Cała reszta wypadła bardzo marnie. Do obejrzenia na raz.

ocenił(a) film na 10
mercury666

DLACZEGO ten film nigdzie nie jest puszczany ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones