PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5982}

Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Star Wars: Episode III - Revenge of the Sith
7,6 257 358
ocen
7,6 10 1 257358
6,2 30
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Część III Zemsta Sithów
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów

Zawsze gdy oglądam nową trylogię zastanawiam się dlaczego Lucas zrobił z rycerzy Jedi (poza Obim, Anakinem, Qui Gonem, Yodą i Windu) takich nieudaczników. Najlepszym przykładem jest oczywiście aresztowanie Palpatine, kiedy to Sith jednym uderzeniem powalił dwóch wysoko postawionych Jedi, a trzeci odbił "dzielnie" ze dwa ciosy. Podobnie przy rozkazie 66 - Ki-Adi Mundi, który był właściwe trzecią postacią w radzie Jedi, załatwiło kilka pocisków, podczas gdy Obi Wan czy Anakin radzili sobie w podobnych okolicznościach z dziecinną łatwością z uśmiechem odbijając kolejne strzały. Jeszcze szybciej zginęła Aayla Secura. Wiem, że wszystko można tłumaczyć zaskoczeniem, ale różnica w reagowaniu przez głównych bohaterów np. Obi Wana, a pozostałymi Jedi jest zbyt kolosalna, Lucas mógł ich trochę oszczędzić i sprawić ich śmierć bardziej godną.

ocenił(a) film na 10
mirek0490

Ale przecież sam sobie odpowiedziałeś. Yoda,Anakin,Obi,Qui Gon byli niesamowicie silni w Mocy, wyśmienicie potrafili w niej "czytać", byli bardzo wrażliwi na odbieranie jej sygnałów. Byli też najszybsi pośród Jedi. Mace Windu miał jeszcze wyjątkową zdolność odczytywania punktów przełomu, potrafił spojrzeć na istotę i od razu wiedział gdzie uderzyć żeby zabić, widział mapę słabych punktów na ciele i to wykorzystywał.
Jeśli chodzi o Mundiego i Securę, cóż. Tak jak mówisz, to było dla nich totalne zaskoczenie. Jesteś dowódcą, przewodzisz grupą i nagle właśni ludzie zaczynają do Ciebie strzelać? To się w głowie nie mieści ani by nie powstało. Tym bardziej że to nawet nie byli ludzie czy inne rasy a klony, które zakodowane mają bezwzględne posłuszeństwo i brak wolnej woli czy rozróżniania dobra od zła. Zakodowanie w każdym klonie Rozkazu 66 to piekielny zabieg, bezlitosny i genialny. Jak wszystko, co robił Palpatine, ten szczwany Mózg.

ocenił(a) film na 8
WhiteDemon

Ok, to inni nie byli silni w mocy?? Z książek około filmowych, wiem że inni Jedi także odgrywali sporą rolę w galaktyce, przecież z jakiegoś powodu znaczyli więcej w radzie niż np. Obi Wan. Mundi zareagował jeszcze przed strzałami, więc trudno mówic o jakiś zaskoczeniu, bo przecież podjął już walkę, a mimo to szybko przegrał. Nie oczekiwał bym, żebyśmy oglądali 15 min pojedynek po którym dzielny Jedi pada, ale jednak Lucas powinien oddać innym rycerzom troche więcej. Nie mówiąc już o wspomnianej scenie aresztowania Palpatine... też byli zaskoczeni?? myśleli że będzie z nimi rozmawiał ;D.

ocenił(a) film na 10
mirek0490

Byli silni, ale nie aż tak ;)

ocenił(a) film na 10
mirek0490

Co do Palpiego...ten to już w ogóle, był mega silny i czytał Moc chyba najlepiej, lepiej nawet od Yody, pozwalała mu na to Ciemna Strona, w końcu to on był tą "zasłoną" przez którą nawet najstarszy z Zakonu nie potrafił się przedrzeć. No i nawet w walce z Mace Windu, on udawał że przegrywa, wszystko to było specjalnie - chciał w ten sposób zmusić do reakcji Anakina - i udało mu się. Jak na geniusza manipulacji przystało ;) To się nazywa poświęcenie dla sprawy, nawet się dał przysmażyć Windu żeby osiągnąć swój cel. Dlatego mu się udało, w przeciwieństwie do Zakonu Palpi się nie pyrdoli, postawia wszystko na najsilniejszą kartę, bo wie że w ten sposób wygra.

ocenił(a) film na 7
WhiteDemon

Co nie zmienia faktu że tych dwóch Jedi których wziął Windu sprawiaja wrażenie kompletnych amatorów którzy pierwszy raz odpalili miecz świetlny, rozumiem że Palpatin był silny Mocą, ale ich śmierć jest po prostu żałosna.

ocenił(a) film na 10
Anthrax91

Hm, no fakt, to była lekka przesada, trochę stali jak ciołki^^.

ocenił(a) film na 2
mirek0490

Ojezu dali 5 sekundową scenę śmierci wszystkich jedi w galaktyce bo po prostu nie było czasu na nic wiecej. Lucas najpierw przynudzał 6 godzin w mrocznym widmie i II epizodzie a jak przyszło do nawazniejszych wydarzeń kształtujących obraz całej galaktyki na kolejne kilka filmów to zostało mu 5 minut na pokazanie całej rewolucji w galaktyce. Śmieszne to. Inny przykład - przez cały ep 1, 2 i prawie cały 3 (plus kilka sezonów kreskówek) republika walczy z separatystami, aż do koncówki 3go epizodu kiedy Lukas każe anakinowi przejść w 5 min na ciemna stronę mocy po czym Palpi wysyła go do tego całego króla i po 10 sekundach jest koniec problemu. Śmiech na sali!

ocenił(a) film na 8
mercx

Gdzie w mrocznym widmie miałeś separatystów i ich walkę z republiką?

ocenił(a) film na 2
kinoman02

w mrocznym widmie federacja handlowa blokowała planete Naboo - o tym jest film. federacja handlowa dogadala sie z palpim i dooku tak jak inne planety ktore razem nazywaja sie separatystami.

ocenił(a) film na 8
mirek0490

Dysproporcje w Mocy faktycznie są... prawdopodobnie dlatego, żeby tych kilku wyraźniej widać było. Co nie zmienia faktu, że bezbronność innych Jedi przesadzona była jak na wojowników przygotowywanych przez wiele lat.

mirek0490

Przecież w prequelach Yoda i Obi Wan są nieudacznikami, podobnie jak całą reszta zakonu.

Dla każdego w miarę ogarniętego człowieka zagarniający coraz większą władzę Kanclerz byłby głównym kandydatem na villaina, tymczasem cały zakon Jedi przez kilkanaście lat nie jest w stanie wyczuć działającego pod ich nosem Lorda Sithów, ani przewidzieć przyszłych wydarzeń. Facet musi w końcu sam wyjawić im swoją prawdziwą tożsamość. Dodatkowo Obi Wan nie jest w stanie wyczuć, że jego uczeń a) jest obsesyjnie zakochany w Padme b) przeszedł na Ciemną Stronę Mocy wyżynając Tuskenów. Yoda niby coś tam wyczuwa w czasie medytacji, ale nigdy nie wraca do tej sprawy. Ciemna strona przysłania wszystko, a najbardziej mózgi Jedi, którzy w tych filmach Mocy używają wyłącznie jako combat drugu do szybszego machania mieczem i nie są w stanie skojarzyć oczywistych faktów. Pozostaje zagadką jakim cudem ten zakon przetrwał przez tysiąc pokoleń.

ocenił(a) film na 8
Xoxoxox

No to już poruszasz troche inną kwestię, być może sam sobie odpowiedziałeś na swoje wątpliwości, mianowicie może po prostu Jedi nie byli tak silni, nie byli w stanie "wyczuć" wielu rzeczy. Sprawa z nie rozszyfrowaniem Palpatine faktycznie razi, ale zawsze można to wytłumaczyć tym że ciemna strona wszystko przykryła. Czy Obi-Wan nie wiedział o związku Anakina z Padme? Można mieć wątpliwości, kto wie czy czegoś nie podejrzewał, ale kochał Anakina i przypuszczał czym skończyła by się jego ingerencja. Podsumowując nie wiem czy filmy w ogóle odpowiadają na pytanie jak silne zdolności mentalne mają Jedi, mnie bardziej razi różnica między głównymi bohaterami, a drugoplanowymi Jedi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones