A co tam głupiego niby? xD

Np: facet widzi zwłoki i przez myśl mu nie przyjdzie zadzwonić na policję. Widzi drugie - też zero reakcji. Scena w toalecie. Gdy zjawił się kolega, babka ani nie próbowała mu pomóc, alni nie próbowała uciekać. Ot tak, czekała aż ją zarżnie. I się doczekała.

Sugerowanie że ludzie w takich sytuacjach będą zachowywać się logicznie

Od czasu do czasu by chyba mogli? W horrorach - o dziwo - nigdy tego nie robią...

Horrory to ostatni gatunek w którym powinno wymagać się od bohaterów logicznego myślenia.
Na sytuacje w której znaleźli się bohaterowie to i tak w miarę dobrze się zachowywali.

Pan dziennikarz nie wierzy w żadne super zdolności Michaela, więc normalne że żeby ratować swoją koleżankę to pierwsze co robi to łapie za łom i uderza go z całej siły w głowę. W każdym innym wypadku to by podziałało. Kiedy Pani dziennikarka jest uwięziona w łazience z Michaelem, to pierwsze co każe jej instynkt to uciekać, więc jak Michael próbuje rozwalić jej drzwi to ucieka do drugiej kabiny. Szczerze nie miałbym nic przeciwko jakby w kolejnej części zretconowali śmierć tego dziennikarza, i zrobili z niego Loomisa 2.0. Mogli by powiedzieć że przez obrażenia jakich doznał musi teraz jeździć na wózku, co stworzyłoby ciekawą dynamikę akcji.

A wiesz dlaczego? Bo gdyby robili, to horrory nie miałyby sensu, a slashery szczególnie. To konwencja filmu, tak jak w filmach superhero musisz zawiesić swoją niewiarę, podobnie jest w slasherach. Jeśli oczekujesz, że bohaterowie będą zachowywać się logicznie, to wybrałeś zły gatunek filmowy.

Niekoniecznie, są horrory w których bohaterowie zachowują się racjonalnie , tutaj tylko piski i wrzaski . Wina słabego scenariusza

Ale to jest slasher. Podgatunek horroru, który się charakteryzuje nieracjonalnym zachowaniem bohaterów, bo inaczej cała konwencja nie miałaby sensu. To gatunek w którym główny zły idzie, jego ofiary uciekają od niego biegnąć, a on i tak ich dogania. Jeśli nie lubisz takiego gatunku, to nie ma sensu go oglądać.

Kwestia nazewnictwa , niektórzy na "g...no" mówią "fekalia" chociaż wszyscy i tak wiemy z czym mamy do czynienia :D

Kolo dziennikarz nie widział co się dzieje, więc najpierw chciał ogarnąć sytuację. Kobitka chwilę wcześniej była ciągnięta przez psychola po ziemi więc była w szoku. Zrobiła to co w tej sytuacji wydało jej się logiczne czyli sięgnęła po łom żeby mieć się czym bronić. Nie rozumiem ludzi, którzy próbują się na siłę czepiać każdej sceny i udowadniać innym jakimi są znawcami kina.

Właśnie dlatego film ma u mnie taką ocenę a nie wyższą. Da się zrozumieć niezbyt trafne zachowanie w sytuacjach skrajnego strachu/stresu itd. niektórych postaci ale facet wychodzący przed dom i idący do radiowozu w którym nie pali się nawet lampa "od muszek" zapytać się "jaka jest sytułejszyn" jest poprostu głupie. A jak trochę jeszcze nazbiera się podobnych akcji to z widza robi się trochę idiotę. Lepiej było wsadzić chociaż czasami jakieś inne zachowanie, a tak to albo ktoś ma pecha/nie ma szans/albo jest głupi. Film jest dobry wg mnie mimo tego biadolenia heh... ale drażni to mnie zabardzo... policja po chyba 5ciu zabójstwach jedno po drugim, wiedzą kto i do czego jest zdolny nie ogłasza stanu wyjątkowego lub coś w ten deseń, powinni krążyć po ulicach ażeby ludzi wleźli do chałup i się zamknęli? Przy takim zagrożeniu policjant jeździ sam - oficer Hawkins? Jestem z dużej wsi która jest gminą a policja jeździ na JAKĄkolwiek interwencję we 2óch. Brutalność to tak - jest. Mimo tego wszystkiego twierdze że udana kontynuacja, jednak czy wyróżnia się czymś od innych tego typu produkcji? Hmm

Radzę poczytać o gatunku, który nazywa się slasher, jakie są cechy charakterystyczne dla tego gatunku i tak dalej. Ta gra to po prostu nowoczesny slasher, narzekanie na rzeczy charakterystyczne dla gatunku uważam za trochę niepoważne.

Masz rację. Mnie trochę to razi i hm długo myślałem jak to napisać ale lubię filmy inteligentne. Siłą rzeczy przekłada się to na inne gatunki. Wiem to slasher i to niezły ale dałem taką ocenę i ... tyle :p

I tak najlepsze było pod koniec jak oprawca (już postrzelony) wpada do piwnicy a te baby zamiast mu strzelić w głowę, dziabnąć nożem lub czymkolwiek innym postanawiają spalić chatę. Jezusie....

Babcia pol zycia sie szykuje na niego, by ten otworzyl sobie drzwi przez szybke w nich. Nie wspomne o tych dwoch dziadkach, hiszpan wciagnal i wkrecil sobie jakies filmy i te ich denne gadki. wchodza i wychodza na dol jakby nacpani. zero ładu i składu. parodia i cierpienie intelektualne, ale beda siedziec i sie spuszczac nad tym niczym :)

to samo pomyslalem, że babcia irracjonalnie sie zachowywala... wystarczylo przeciez monitoring zamontować w domu

Jeśli tym się charakteryzuja slashery, to ok, nie jest to gatunek dla mnie. To, że typ jest nieśmiertelny - jeszcze zniosę, bo czyni to z niego symbol, postać nadludzka, superantybohatera. I dzieki temu nakreca sie akcja (każdy niby ucieka, całe miasto zdaży przebiec, a koleś spacerowym krokiem i tak Cie dorwie), ale irracjonalne zachowania ludzi za bardzo kłuja w oczy. Babka goni typa po swoim domu, uzbrojona, przygotowana od lat, zamiast poczekać aż sam wylezie z kryjowki, bo kiedys wyjsc musi. Do tego drzwi zakneblowane i uzbrojone, ale z szybka. Po co monitoring skoro z niego nie korzysta. Zamiast spalic chate nie lepiej bylo obciac mu glowe? Przynajmniej jest pewnosc, ze nie przezyje, a tak pewnie wyszedl z pozaru calo. Wiem, ze dzieki temu pewnie bedzie kolejna czesc, ale podziwiam osoby, ktorym takie rzeczy w filmach nie przeszkadzaja.