Przyłączam się do pytania;) i dodatkowo, jakby ktoś miał w swoich zbiorach materiały dodatkowe z 2 dvd "Hannibala" i mógłby się nimi "podzielić" to niech napisze;) (bo słyszałam, że dokumenty na 2dvd są ciekawe;)) z góry dzięki:D
a co do filmu, wg mnie nie umywa się do "Milczenia", "Czerwony smok" też bardziej przypadł mi do gustu. Brakowało mi klimatu. I przez większość filmu śmiać mi się chciało, ale to dlatego, że ja dziwna jestem O_o :)
Właśnie mnie też to bardzo ciekawi. Ponoć na DVD jest alternatywne (lepsze i baaardzo kontrowersyjne) zakończenie oraz kilka innych smaczków. Chciałbym to obejrzeć.
Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem 2 płytowego wydania "Hannibala" i muszę powiedzieć, że ci co je przygotowywali odwalili kawał dobrej roboty:)
Ogólną zawartość macie w każdej recenzji więc nie będę się rozwodził.
A co do scen wyciętych...Jest ich czternaście i razem trwają ponad pół godziny także jest na czym oko zawieśić. Niestety są umieszczone jako oddzielne filmiki na płycie z dodatkami więc trudno tu mówić o wersji pełnej.
Niewykorzystane sceny to w zdecydowanej większości sceny niewiele wnoszące do filmu. jakkolwiek trochę wyjaśniają, a przede wszystkim miło się je ogląda.
Dla mnie najciekawsze to:
"Powrót do Lochu" - Clarice wraca do starego szpitala psychiatrycznego w poszukiwaniu dokumentów na temat Lectera
"Sprawa IL Mostro" -11min na temat Florenckiego zabójcy. Hannibal znowu pomaga policji;)
"Tęsknota za Clarice" -Tym razem cieszę się, że wycieli tą scenę. Hannibal zakrada się do samochodu Clarice i wylizuje(!) jej kierownicę.
"Alternatywne zakończenie" - Nazwa mówi sama za siebie;) Zaczyna się na jego pocałunku z Clarice. Dziarska policjantka nie opiera się tak bardzo jak w oryginale i nie zakłada kajdanek na rękę Lectera, a co za tym idzie doktor zachowuje dłóń:) Następnie Hannibal ucieka przez las na rowerku i po drugiej stronie jeziora wsiada do samochodu. Teraz pozostaje już tylko pamiętna scena w samolocie:) Tutaj najbardziej zasadniczą zmianą jest to, że Hannibal z oczywistych powodów nie ma ręki na temblaku.
Osobiście uważam, żę to zakończenie jest zdecydowanie lepsze od oryginalnego bo pomysł z obcięciem dłoni był bardzo chybiony:/ Swoją drogą to ciekawe jak wybrną z tego twórcy kolejnej części?
Powiem tylko jedno - musze to zobaczyć!!! 'Alternatywne zakończenie' wydaje się ciekawsze od tego orginalnego:) Dla zainteresowanych - taki mały smaczek :
http://kristin.hannibalstudiolo.com/Burning_Hearts/hannibaldvd5.html [kristin.hannibalstudiol...]
Pzdr:)
Musze powiedzieć, że mnie wyjątkowo zaskoczyłaś tym adresem:)
A zaskoczyłaś dlatego bo jeszcze tam nie dotarłem, a dotarłem do wielu miejsc związanych z "Hannibalem":)
To teraz coś ode mnie:
http://www.ebaumsworld.com/hannibal.html [www.ebaumsworld.com/han...]
Hehe... jak jestem na tropie to nic mnie nie powstrzyma:))
Mam coś jeszcze:
http://www.angelfire.com/celeb2/hopkins3/hangood.html [www.angelfire.com/celeb...]
ale być może już sam o tego dotarłeś:)
Pzdr:)
W planach było jeszcze zakończenie identyczne z tym jakie znajduje się książce czyli Clarice i Hannibal uciekaja raem do europy. Niestety zrezygnowano z niego.
A przede wszystkim zgadzałoby się z tym książkowym i nie stwarzało problemów z brakiem dłoni w kolejnej części;)
Widze, Herself, że się wyjątkowo napaliłaś na te dodatkowe sceny:)
Jakbyś była grzeczna to mógłbym je zripować i wysłać na serwer, a ty byś je sobie ściągnęła:)
Ewentualnie pozostaje ci czatować na Allegro, bo ja kupiłem tam, prawie nowe, 2-płytowe wydanie za śmieszne 20zł:]
Nie wiedzieć czemu, polski dystrybutor "Hannibala" wersję 2DVD zastąpił wersją 1DVD, która to wersja nie licząc audio komentarza Scotta, została całkowicie wyprana z dodatków. Straszne dziadostwo ze strony Monolithu. Do takiego czegoś może dojść tylko w naszym, jakże uroczym kraju.
Na tej stronie znajdziecie szczegółowy opis wydania 2DVD, w tym dodatków:
http://www.film.org.pl/dvd/hannibal.html [www.film.org.pl/dvd/han...]
"Mason, would you like a popper?"
Akurat mam tę wersję dwupłytową. Autokomentarz Scotta jest miejscami strasznie infantylny i od niechcenia. Nie da sie wytłumaczyć niektórych niekonsekwencji. Odnosze wrazenie, że nie wierzył w ten film, był sam znudzony swoją robotą. Dokładnie tak jak napisano w podanym przez ciebie linku "Komentarz Ridley'a Scotta nie jest zbytnio ciekawy. Rozpoczyna się efektownie, potem staje się coraz bardziej nudnawy"
Troszkę Ci zazdroszczę, bo dwupłytówka "Hannibala" w dobrym stanie osiąga na Allegro wysokie ceny. Widziałem też steelbook, ładnie wygląda w środku. Niestety, okładka tego wydania jest całkowicie chybiona.
No patrz, nagle wszystkie są grzeczne:)
Zobacze co sie da zrobić i jutro zdam raport;)
pozdr.
Wszystkie sceny wycięte po zripowaniu zajmują ponad 500mb i wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że nie moge się połączyć z żadnym ftpem:/ Jak już rozwiąże problem to dam znac;)
Nooo, ja też się przyłączam do przemiłej grupy grzecznych dziewczynek:))
fajne linki podaliście:) pozdro:)
Sorry za zwłokę ale to nie z mojej winy.
Film jest na serwerze brata, a, że jego żona wymyśliła porządki to włączą go dopiero we wtorek:/
Jak już będzie dobrze to dam znać;)
Wiem, że wygląda na to, że olałem sprawę ale to w dalszym ciągu nie moja wina tylko brata który nie włącza serwera z przyczyn...tylko jemu znanych:/ Jeśli ktoś ma FTP'a albo inne miejsce które pomieści 500mb plik to nie ma problemu, podajcie link, ja wrzucę film:)
A jeśli nie to jadę do brata za 2 tygodnie i wtedy osobiście zatroszczę się o sprawę:)
Dobra, daruje sobie deklaracje, ze wrzuce film jutro albo za 2 tygodnie, bo juz naprawde nie wiem kiedy to nastapi. Serwer aktualnie odpoczywa, bo w pokoju gdzie stoi zamieszkal moj drugi brat i szum przeszkadzal mu we snie:| Jak widac niebo i ziemia zaprzysiegly sie przeszkodzic nam za wszelka cenę:)
Jakkolwiek jesli ktos ma 502mb wolnego na ftpie to z checia wrzuce tam filmik. Ew. pozostaje jeszcze DC++ bo to jedyny p2p jakiego uzywam.
pozdr;)
Niektóre sceny są na YT. Szkoda, że Rid wyciął sekwencję dotyczącą rozbudowanego wątku seryjnego mordercy Il Mostro. Zaczyna się od fenomenalnego sposobu w jaki Lecter pojawia się w filmie: ujęcie na leżący kapelusz, ręka i sygnet, a jeszcze później Lecter bawiący się okularami. Następnie scena w której Hannibal naprowadza Pazziego na trop mordercy: "Ciao" i wskazanie ręką na plakat Botticellego "Narodziny Wenus". Po chwili zamyślony Pazzi i przebitka na zwłoki ofiary ukazane w czerni i bieli. Taka scena, ktoś może powiedzieć, że jest za długa. A jednak znakomicie pasuje do tego filmu, podkreślając związki Hannibala ze sztuką wysoką. Ponadto takie sceny zawsze sprawiają, że film trochę zwalnia, a jednocześnie świat w nim pokazany staje się bardziej realny dla widza.
http://www.youtube.com/watch?v=QOAgLqIiEcc
Jeżeli Scott chciał coś wyciąć, to pod nóż powinny pójść śmiertelnie nudne i w nieskończoność przedłużane sceny z Clarice siedzącą w podziemiach FBI. Bohater w filmie ma działać, a nie siedzieć na tyłku.
Tak więc, Rid, szykuj Ty nam lepiej porządne director's cut "Hannibala". Uporządkuj raz jeszcze swoje dzieło, bo wygląda na to, że warto to zrobić :)
Zgadzam się z Twoją opinią co do tych scen. Szkoda ich.
W częsci florenckiej jest jeszcze jedna niezamieszczona, której załuję - po zabójstwie Pazziego oraz sycylijskiego najemnika, Lecter żegna sie z Florencją i z dość spokojnym życiem kustosza - zamiast pospiesznie uciekać, podchodzi do witryny sklepu z instrumentami muzycznymi, (pamiętajmy, przed chwilą poderznął gardło jednemu człowiekowi, drugiego powiesił; wszedzie biegają spanikowani ludzie, wyją syreny policyjne), przyglada sie nim w zupełnym spokoju, całkowicie pogrązony w swoim świecie.
No i w ksiązce Harrisa jest jeszcze jeden niezły wątek. Nie został przedstawiony przez Scotta, w scenach usunietych nie występuje, w scenariuszu o ile pamietam tez nie pojawia sie ten watek (mówię o zrealizowanej wersji Zailliana, bo o wersji Mameta nie ma co wspominać). Mianowicie Lecter obserwuje chłodnym okiem przyrodnika publiczność odwiedzającą wystawę średniowiecznych narzędzi tortur. Publiczność jest niezdrowo podniecona oglądając przedmioty słuzace zadawaniu bólu i smierci. O tak, to byłaby ciekawa scena, wręcz scena-lustro obrócone w NASZĄ stronę - publiczności w kinie.
Naprawde, czesc florencką doświadczyła klęska urodzaju. Pozostawienie tych scen, m. zd., wiązałoby sie oczywiście z postawieniem na czesc florencką (jesli pamiętasz naszą niegdysiejszą rozmowe), czyli postawienie na zupełnie inny film, inny przekaz.
Tak, najlepiej nie wyprowadzać Lectera z Florencji :) A jeżeli, to tylko w końcówce, żeby mógł sobie radośnie czmychnąć. Oczywiście razem z Clarice.
trafiłem tutaj przypadkiem bo szukałem scen dodatkowych, i ta scena z Narodzinami Wenus Boticelliego, mogli to zostawić tam było raptem 3 minuty dłużej,a przecież wprowadza obu panów do gry, wiec bardzo dziwne dlaczego Scott zrezygnował z niej. Gdy akcja dzieje się we Florencji jest świetny klimat, bardzo dobra intryga, gdy przenosi się do USA wszystko szlak trafia ...
Moore zagrała bardzo słabo, to jedna z jej najgorszych ról, Hophkins również ma słabsze momenty, teksty typu Oki Doki, albo karmienie móżdżkiem dzieciaka wypadły bardzo tandetne, Lecter daje tylko radę kiedy gra w duecie z Pazzim, ... drugi alternatywne zakończenie dla mnie słabsze, powinno być że karmi Clarice mózgiem Poula, kogo obchodzi czy obciął sobie dłoń czy nie?
Ridley jest znany z tego że lubi wypuszczać wersje reżyserskie swoich filmów, dłuższe nawet o 30 minut, wszystkie filmy wtedy zyskały - szkoda że nie zdecydował się mając nakręcony materiał zmontować Hannibala ...