okropnie brakowało mi tutaj Jodie Foster, w szczegolnosci ze "Milczenie Owiec" ogladalem po raz pierwszy dzien wczesniej. Ten film moglby byc naprawde genialny z nia w roli Starling, ale niestety jest tylko dobry.
Film ma momenty ciekawe jak pobyt Hannibala we Florencji, final czy sceny z Vergerem.
Niestety reszta scen jest beznadziejna i ogladajac je mialem wrazenie jakbym ogladal jakies "CSI" czy cos w tym stylu. U mnie ocena 7/10 to u innego mogloby byc nawet 4/10, wiec tym sie nie sugerujcie (moje 7/10 to jest film, ktoremu do idealu naprawde duzo brakuje)