PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1502}
7,6 354 029
ocen
7,6 10 1 354029
6,1 31
ocen krytyków
Hannibal
powrót do forum filmu Hannibal

Przez tą panią przestałem oglądać wczoraj film. :/ Wydawało mi się przez moment, że gra w zupełnie innym filmie.

nobodyfcares

Grała o wiele lepiej niż Jodie Foster, nie była aż taka wkurzająca...

ocenił(a) film na 8
faolka

Właśnie ta była wkurzająca.Co prawda stara Clarice również w pewnym stopniu, ale wolałam Jodie, bardziej mi do tej roli pasowała ^^

ocenił(a) film na 6
Chokoreto

Mogę tylko poprzeć kolegę. Moore od samego początku mnie denerwowała. Nie wiem, czy to przez to, że ona tak gra, czy przez scenariusz, ale Clarice w jej wykonaniu była totalną porażką. Zgrywała wielką, twardą su*ę nie do przebicia - całkowite zaprzeczenie bohaterki poprzedniej części. Wie ktoś w ogóle, dlaczego Foster nie została jeszcze raz zaangażowana?

Co do filmu, to dużo słabszy od poprzedniej części, nie tylko przez Moore. Fabuła strasznie przewidywalna i próba kupienia widza mózgiem upieczonym na patelni.

TheBestPL

dlaczego Foster nie została jeszcze raz zaangażowana?
Odrzuciła rolę. Tak jak Demme odrzucił rezyserię tej części

ocenił(a) film na 6
agur

A szkoda. Bo cała seria, trzeba przyznać, ma potencjał i mogłaby być o wiele lepsza.

nobodyfcares

Moim zdaniem Moore zagrała o wiele lepiej, przynajmniej przypominała Agentkę FBI, a Foster grała ofiare losu, nie wiem czy taki był zamysł, czy po prostu nie potrafi porządnie odtworzyć roli. Ucieszyłam się, że nie zaangażowali jej ponownie, ale nawet mimo tego film gorszy niż "milczenie owiec" , cały czas miałam wrażenie że jem odgrzewany kotlet. Chociaż Hopkins niezmiennie najlepszy.

ocenił(a) film na 6
moczusialala

Nie potrafiła porządnie odtworzyć roli, więc dostała Oscara.

imnoise

gdybym sugerowała się nagrodami nie musiałabym oglądać filmów, ani myśleć, wystarczyłoby obejrzeć gale oscarową i już wiem kto mi się podoba a kto nie.
to forum jest po to, żeby móc wyrazić swoje zdanie

ocenił(a) film na 6
moczusialala

A nie sądzisz, ze właśnie miała być taką "ofiarą losu"? Książki (niestety) nie czytałem, ale Foster sprawiała wrażenie cichej/nieśmiałej/też trochę zagubionej w nowym świecie agentki. Przecież ona co dopiero przybyła do FBI. Przybyła prosto ze wsi. Nawet nie była agentką. Więc to było realistyczne. Jak dla mnie Foster nie miała zagrać "zwykłej" agentki, tylko na swój sposób wyjątkowa. To przecież tylko z nią Hannibal nawiązał sensowny kontakt. Mogę się mylić, ale takie mam odczucia. A Moore... cóż, zaburzyła postać wiernie stworzoną przez Jodie. To mnie boli :)

TheBestPL

Alez Starling grana przez Foster wcale nie jest zahukaną gęsią czy ofiarą losu!!
Popatrzcie na pierwsza scenę w więzieniu: rozmowa z Lecterem to jest pojedynek. Zresztą tak jest kadrowana przez operatora Taka Fujimoto. Pojedynek 1 na 1.
Lecter egzaminuje Starling, zadaje podchwytliwe pytania a ona nie ulega panice - omija zasadzki, a nawet przechodzi do kontrofensywy. Ona musi go podejść i skłonić do jakiejs współpracy i stara sie to zrobić.
Foster doskonale zagrała dziewczyne niezwykle ambitną i skoncentrowana na zadaniu, ale inteligentną - umiejętnie balansującą między "pokorą" a "pewnością siebie" i nie zrutynizowaną.

A Moore to już inna opowieść, tak jak "Hannibal" Scotta to inna opowieść. Zupełnie inny film, inna stylistyka.

ocenił(a) film na 6
agur

Masz rację, mniej więcej to miałem na myśli, ale może się źle wyraziłem.
Głownie popieram Cię w kwestii: "Foster doskonale zagrała dziewczyne niezwykle ambitną i skoncentrowana na zadaniu, ale inteligentną - umiejętnie balansującą między "pokorą" a "pewnością siebie" i nie zrutynizowaną.".

Pisząc "inna/e" masz na myśli "gorsze"?

TheBestPL

Ja uważam przede wszystkim, że "Hannibal" jest marną książką. Z pretensjonalnej ksiązki Harrisa wyszedł scenariusz z którego trudno bylo zrobić nie pretensjonalny film. W koncowce po prostu film sie już sypie, jest dużo drazniących niekonsekwencji. Ale była szansana coś onirycznego, poetyckiego...
Zas co do Moore to mam taką hipoteze, że jednym z motywów, które zdecydowały o powierzeniu jej roli, jest jej uroda - podobna do urody dam z płocien florenckich mistrzów renesansu. Ale ten atut nie został wykorzystany przez Scotta, tzn. zagubiony gdzieś po drodze. Kiedys o tym rozpisałem i w zasadzie podtrzymuję (na dole zalinkowanego tematu):
http://www.filmweb.pl/person/Ridley+Scott-346/discussion/JONATHAN+DEMME+czy+RIDL EY+SCOTT+%22MILCZENIE+OWIEC%22+czy+%22HANNIBAL%22-1128068

ocenił(a) film na 6
nobodyfcares

Goodbye horses
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones