Niestety ale to już nie to samo co Milczenie Owiec... ani nie ten klimat... wydarzenia poprowadzone w o wiele mniej ciekawy sposób... sama fabuła dużo gorsza... nie zmienia to faktu, iż Hannibal nadal cholernie ciekawi... Głównie to zasługa Hopkinsa i jego genialnej roli... Oczywiście film polecam bo jest dobry a moja 8 wynika raczej ze słabości do postaci Lectera...