Nie widziałem jeszcze filmu, więc może nie powinienem się wypowiadać, ale czytałem książkę. Żałuje, że HANNIBAL powstał, bo psuje cały urok MILCZENIA OWIEC.tamto było tajemnicze (nieznane pobudki kanibala, otwarte zkończenie), a tu mamy wszystko podane na tacy, jak w przeciętnym filmie sensacyjnym. Ale mimo to do kina pójdę.