PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=190020}
7,1 88 979
ocen
7,1 10 1 88979
4,0 7
ocen krytyków
Hannibal. Po drugiej stronie maski
powrót do forum filmu Hannibal. Po drugiej stronie maski

Wątek bliżej nieokreślonej relacji z ciotką - zbędny w kontekście dalszych części serii. Śmiało można sobie podarować.

ocenił(a) film na 7
Budziol

Yyyyyyy? Czytałeś może tą książkę? No i co nie pasuje do dalszych części?

rmn1

Rozmawiamy o filmie, nie o książce. Wątek ten stanowi ponad 50% filmu. Po co?

ocenił(a) film na 7
mariuszmtb

Chodzi o pokazanie, że Hannibal wybrał. Poszedł drogą która zmieniła go w potwora, choć mógł wybrać inaczej, miał gotową alternatywę w postaci pięknej i "mądrej" kobiety, mógł oddać wszystkich policji tak jak ona i Popil prosili. Ta relacja nie była nieokreślona, on był zafascynowany, ona od początku wiedziała, że to nie tylko opieka nad dzieciakiem. Hannibal wyżej postawił "prawdziwą" zemstę niż uczucia tej kobiety, które odwzajemniał zresztą. Na końcu jej słowa są też celną oceną jego wnętrza, choć uczucie w niej pozostało. Skądś też musiał wziąć choćby samurajski miecz i sztylet;)

rmn1

Moim zdaniem, sukces kolejnych części był podyktowany między innymi relacjami, jakie łączyły Hannibala z innymi ludźmi, w tym z kobietami. Nie była to relacja o charakterze seksualnym, ale rozgrywka umysłów, przebiegłości i inteligencji. Hannibal traktował kobiety, jak równe sobie (oczywiście te, które były tego warte). W "Masce" ta relacja spłyca się i ogranicza do ładnej starszej pani, która pozwala się zdominować i stanowi dla H żadnego przeciwnika. Właśnie dlatego ten wątek męczy, zamiast fascynować.

ocenił(a) film na 7
Budziol

Ale Hannibal w tym filmie jest gówniarzem, to jest początek, tu nie ma umiejętności i potrzeb dorosłego Hannibala. Byłeś kiedyś młody? Chciałeś grać w gierki psychologiczne z nauczycielką czy kręciła cię jej kobiecość? Poza tym, nie powiedziałbym, że z Clarice nie było podtekstów seksualnych;) O czym byłby ten film (H:Pdsm) gdyby nie było Azjatki?

rmn1

ByłAm młoda. I tak - wolałam pokazywać nauczycielom, że jestem mądrzejsza niż napawać się ich obecnością. Może z męskiego punktu widzenia prezentuje się to inaczej.
Gdyby chociaż Azjatka stanowiła dla Hannibala jakieś wyzwanie... Tymczasem ona - bezpłciowa, naiwna, bezradna - stała się zabawką w jego rękach. Szkoda, że tak to zostało rozwiązane.

ocenił(a) film na 7
Budziol

Ale jaką zabawką? Tu nie było żadnej zabawy, była fascynacja, ciśnienie z czasem rosło, a kiedy Hannibal załatwił swoje sprawy i niby wszystko mogło się zakończyć jak typowy damski film, ona nie widziała w nim już tego człowieka którego widziała wcześniej. Jaką tu chciałabyś mieć rozgrywkę między nimi? Nie stali w żaden sposób po przeciwnych stronach barykady. Clarice była "agentką", mimo "sympatii" do Hannibala była jego przeciwniczką, i w Milczeniu i w Hannibalu, tam było odpowiednie tło do rozgrywania psychologicznych zabaw. Tu jest uczucie i chęć zemsty, uczucie choć silne przegrywa z chęcią zemsty, i tak zmienia człowieka, że na miłość nie ma już miejsca. Pani Murasaki służy tu do pokazania przemiany z inteligentnego chłopaka do inteligentnego potwora;)

rmn1

Ja między nimi miłości nie widziałam. Ze strony Hannibala - fascynacja, ale ze strony Pani - poczucie opiekuńczości względem członka rodziny a skrzywdzonym chłopcem.
Hannibal dominował nad nią swoją przebiegłością i siłą charakteru. Ona nie potrafiła się mu przeciwstawić, przekonać, zmienić, wpłynąć. Gdyby jej rola była mocniejsza, również ich relacja stanowiłaby coś ciekawego dla widza. Tymczasem sceny, w których oni coś tam między sobą konwersują bardziej śmieszą niż powodują dreszcze (czy to emocji, czy wstrętu).

Budziol

Gong Li generalnie wydaje mi się taka bezpłciowa, kiedy gra po angielsku, niestety. Tutaj doszedł jeszcze scenariusz, zgodnie z którym jest postacią rozprasowaną żelazkiem na ekranie.
Mamy "standardową Japonkę" - graną przez Chinkę, zresztą - która zajmuje się tym, czym wszystkie Japonki (jakże by inaczej) - walką mieczem samurajskim. Wygłasza do Hannibala kilka banałów - i za każdym razem brzmi, jakby nagrywała wiadomość na sekretarce - a poza tym nie jest jakoś specjalnie przydatną postacią.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones